"BARWY SZCZĘŚCIA" ODCINEK 1575. W ŚRODĘ, 11.01.2017 O GODZ. 20:05 W TVP2!
"BARWY SZCZĘŚCIA" ODCINEK 1575. W ŚRODĘ, 11.01.2017 O GODZ. 20:05 W TVP2!
Liliana (Aleksandra Szwed) postanowiła zaangażować się w pomoc Łukaszowi (Michał Rolnicki), co łączy się z przeciwstawieniem się Bergowi (Cezary Żak). Na jego zlecenie działa teraz Madejski (Przemysław Cypryański), który jest rónie bezwzględny co jego przybrany ojciec.
W 1575. odcinku "Barw szczęścia" Liliana prosi Klemensa (Sebastian Perdek), aby zaopiekował się Otylką, gdyby jej się coś stało. Jej słowa brzmią jak pożegnanie. W klubie tancerka zdobywa twarde dowody przeciwko Madejskiemu i w ostatniej chwili ucieka ochroniarzowi. - Zapłaci sukinsyn za to, co mi zafundował… Za strach, łzy, siniaki… Za wszystko, do czego mnie zmuszał! - powie. Następnego dnia Liliana udziela wywiadu, po którym Sadowski i Umińska (Monika Dryl) mają ją zawieźć na policję.
Sadowski – świadomy, że odtąd dziewczynie grozi śmiertelne niebezpieczeństwo – na kilka godzin ukryje ją w budynku telewizji. Tuż po audycji, wspólnie z Alicją, postanowi zawieźć Lilianę na policję. Zanim wszyscy troje opuszczą parking, do auta podejdzie jednak uzbrojony mężczyzna. Sekundę później padną strzały!
Alicja zostanie ranna w rękę, na szczęście niegroźnie. Liliana trafi za to na salę operacyjną – z ciężkim urazem mózgu. Walka o życie dziewczyny potrwa kilka godzin, a doktor Świderski (Sambor Czarnota) przeprowadzi aż dwie operacje. Jednak Lili od początku nie będzie miała szans. - Bardzo mi przykro. Już w momencie przyjęcia na oddział nie wykazywała odruchów umożliwiających przeżycie… - powie lekarz.
Klemens, zrozpaczony po utracie ukochanej, rzuci się w końcu na Łukasza z pięściami. - To twoja wina! Ty ją zabiłeś! Dla swojej własnej kariery, dla newsa, dla sensacji! - zacznie krzyczeć. Sadowski, nękany wyrzutami sumienia, kompletnie się załamie. - Ona chciała przerwać ten koszmar, żeby móc spojrzeć swojej córce w oczy... Walczyła żeby odzyskać dawne życie… A teraz jej córeczka została sama! Jej mąż ma rację... To, co robimy, nie ma sensu! - zwątpi.
