Beata Kozidrak nosi perukę? Zdradził ją przedziałek!
Beata Kozidrak to jedna z najbardziej rozpoznawalnych piosenkarek polskiej sceny muzycznej. Jest na niej obecna od lat 70., kiedy to występowała amatorsko z bratem Jarosławem Kozidrakiem. Zespół Bajm, którego jest wokalistką, założyli w 1978 r. i od tego czasu wydali 10 albumów studyjnych. Dziś Beata Kozidrak może się cieszyć statusem ikony, uwielbianej przez tłumy nawet mimo mało chwalebnego incydentu z prowadzeniem pojazdów pod wpływem.
Kozidrak, jak na ikonę przystało, od lat jest wierna swojemu wizerunkowi. Na to składa się nie tylko bardzo kobieca garderoba, podkreślająca figurę piosenkarki i wysokie kozaki, ale również fryzura. Odkąd w latach 80. Kozidrak została blondynką, odtąd pojawia się z charakterystyczną burzą blond loków.
Wygląda na to, że nie są to jednak naturalne włosy wokalistki tylko... peruka. Taką tezę stawia m.in. serwis Super Express, który dowody na to stwierdzenie znalazł po uważnej analizie zdjęć paparazzi.
Beata Kozidrak znalazła niezły sposób na to, by trudno było dojrzeć, że tak naprawdę jej bujna grzywa jest sztuczna - perukę nakłada kilka centymetrów nad linią naturalnych włosów i wypuszcza na twarz swoją naturalną grzywkę - stwierdził tabloid.
Fakt korzystania z peruki, by oszczędzić sobie czasochłonnego układania włosów, co samo w sobie jest dla nich dość obciążającym zabiegiem, wyszedł za sprawą... niedopasowania. Jak zauważył portal, na jednym ze zdjęć paparazzi peruka gwiazdy jest nie do końca dopasowana z przedziałkiem gwiazdy, zdradzając fryzjerski zabieg.
Co o tym sądzicie?
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
