Ogromne zmiany zachodzą w TVP. Od początku tygodnia zostało zwolnionych już kilku dziennikarzy. W czwartek z "Wiadomościami" musiała pożegnać się Beata Tadla. Dziennikarka wydała w tej sprawie na Facebooku specjalne oświadczenie, w którym podziękowała wszystkim za współpracę i wyznała, że rozstanie ze stacją odbyło się kulturalnie.
CZYTAJ TAKŻE:
BEATA TADLA ZWOLNIONA Z "WIADOMOŚCI"
HANNA LIS ZWOLNIONA Z "PANORAMY"
Kochani!
To nie jest zły dzień! To jeden z najwspanialszych, jakie przeżywam. Telefon i skrzynka dają mi znać co sekundę. Tylu ciepłych słów i takiego wsparcia nie otrzymałam nigdy. I pięknie za to wszystko dziękuję. Kłaniam się nisko wszystkim, którym przygotowywane przez nas Wiadomości sprawiały przyjemność. Robiliśmy ten program dla widzów, nie dla polityków. I dlatego recenzje widzów były i pozostaną dla mnie jedyną oceną, jaką biorę pod uwagę. Przez lata tych ocen było mnóstwo - czasem surowe, ale najczęściej ciepłe i konstruktywne. Dziękuję za wszelkie wyrazy sympatii. Dziękuję całemu zespołowi - temu, który właśnie przestał istnieć. Drugiej takiej ekipy nie ma na świecie! Znikamy bez najmniejszego poczucia klęski. Na naszych nazwiskach niektórzy politycy dokonali publicznej chłosty. Rzekome zło zostało spersonalizowane i usunięte. Klasyka... Chciałabym jeszcze jedno dodać. Nigdy nie usłyszałam żadnego komplementu od polityka. Takowy uznałabym za policzek. A być w tak wybitnym gronie znienawidzonych przez władzę to dla dziennikarza zaszczyt! Moje rozstanie z TVP odbyło się bardzo kulturalnie. Ot, nie pasuję do koncepcji nowych Wiadomości. Czy mogłabym się z tym nie zgodzić? Ściskam wszystkich, ile tylko sił mi starczy. Jesteście wspaniali!
Przypomnijmy, że z "Wiadomościami" pożegnał się także ich szef - Piotr Kraśko. Z "Panoramy" została zwolniona Hanna Lis. Z TVP rozstali się też niektórzy reporterzy, m.in. Justyna Dobrosz-Oracz, Jacek Tacik, Milena Kruszniewska i Elżbieta Byszewska.
