Breaking Bad Odcinek 24

Streszczenie odcinka

Jesse Pinkman wraca z wyprawy na pustynię, gdzie samodzielnie "gotował". W drodze powrotnej musi zatrzymać się swoim kamperem na stacji benzynowej, by zatankować. Z powodu braku pieniędzy "płaci" swoim towarem. Wkrótce potem zjawia się tam agent DEA Hank Schrader i tym razem nie zamierza odpuścić. Obsesyjnie wierzy, że ten trop doprowadzi go do Heisenberga. Ale wła śnie ponownie wezwano go do pracy w biurze DEA w El Paso. Jeśli Hank zostanie samowolnie w Alburquerque, by kontynuować to dochodzenie, tym samym zaprzepaści perspektywę awansu. A tego nie chciałaby Marie, jego żona… Walter White reaguje gniewem na wyznanie swojej żony, Skyler, że przespała się ze swoim szefem, Tede'm Beneke. Idzie do jego firmy, gdzie nawet stara się zachowywać godnie. Szybko jednak traci cierpliwość i znów… Mike musi interweniować. "Czyściciel" ratuje sytuację, porywając Walta na pouczające spotkanie z jego prawnikiem. W biurze Saula Goodmana na głównego bohatera tego serialu czeka kolejna przykra niespodzianka tego dnia odkrywa on, bowiem że jego adwokat zlecił założenie podsłuchu w jego domu… Dyrektorka szkoły, w której pan White pracuje jako nauczyciel chemii, też wydaje się zaniepokojona jego zachowaniem i dlatego wysyła go na bezterminowy urlop. Walt traci w ten sposób legalną pracę, ale to nie oznacza, że musi wrócić do narkotykowego biznesu. A na pewno nie zamierza sygnować swoim nazwiskiem tego marnego produktu, który Jesse sam wytworzył. Pinkman oczekuje jedynie od byłego wspólnika, by dał mu kontakt do Gusa. Skyler i Tede już otwarcie mają romans i on proponuje jej, by zamieszkała z nim… Gustavo "Gus" Fring spotyka się na odludziu z Mike'm. "Czyściciel" przedstawia swojemu szefowi raport na temat swojego "podopiecznego", czyli Walta. Wnioski są mało budujące. Pan White już nie chce "gotować" nie z własnej woli, nic też nie wie o śmiertelnym zagrożeniu ze strony meksykańskiego kartelu narkotykowego i nawet nie domyśla si ę, że to Gus go chroni. Jesse chciałby go zastąpić w interesie, ale jego wymarzony dystrybutor nie pracuje z "ćpunami". Sytuacja wydaje się więc patowa. Niekoniecznie, bo Gustavo "Gus" Fring jest mistrzem manipulacji!