Caroline Derpienski skutecznie ubarwiła polski show-biznes. Modelka podobno na co dzień mieszka w USA, więc gdy tylko nawiedza Polskę, hurtem udziela wywiadów i pokazuje się na imprezach. Nie chodzi na każdą ściankę, co to, to nie! Caroline starannie dobiera sobie okazje, by zabłysnąć i zawstydzić pozostałe celebrytki.
Caroline ze swobodą i szczerością opowiada też o tym, co robi, by tak wyglądać. Podobno ma mały biust, więc stosuje biustonosze typu push-up, ale w ogóle się tego nie wstydzi. A co z makijażem i włosami? Cóż, Derpienski spędza zwykle długie godziny, korzystając ze sztabu specjalistów, którzy doprowadzają ją do formy wręcz "żywej lalki Barbie". Ona sama jest z tego dumna, a jej Instagram wręcz kipi od nienaturalnych zdjęć.
Ostatnio Caroline Derpienski wrzuciła nawet na Instagram zdjęcia... bez makijażu. Akurat w jej przypadku to spore wyzwanie: pokazuje się publicznie z grubą warstwą podkładu, doczepionymi włosami i sztucznymi rzęsami. Jak wygląda więc w wersji "au naturel"?
Zobaczycie to w naszej galerii. Faktycznie różnica jest aż tak ogromna?
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
