Katolicy modlą się za powrót do zdrowia Nergala (jest chory na białaczkę). Znaleźli się nawet tacy, którzy sugerują, że przejście przez ciężką chorobę otworzy oczy Adamowi Darskiemu i sprawi, że ten przestanie obrażać chrześcijan, ba nawet, że uwierzy w Boga.
Co na to lider czarciometalowego Behemotha? Na stronie internetowej zespołu pojawił się wpis.
*
"Nigdy bym nie przypuszczał, ze moja choroba może się stać dla pewnych osób pretekstem do prowadzenia swojej własnej krucjaty. Głosy o tym, że moja obecna sytuacja może mnie rzekomo zbliżyć do Boga, sprawić, że odrzucę swoje ideały i ugnę kark przed jedynym słusznym w tym kraju światopoglądem, nie tylko zaskoczyły mnie, ale i przeraziły.
To typowy przykład cynicznego wykorzystywania cudzego nieszczęścia dla zbijania dodatkowego kapitału dla swoich własnych poglądów. Zachorował, na pewno nawróci się, odkryje, ze religia chrześcijańska, z którą tak zajadle walczy, stanie się mu bliska… Stop! Dlaczego choroba miałaby w jakikolwiek sposób zmienić moją optykę? Owszem, to dla mnie trudny czas i trudno mi uniknąć myśli o tym, co ostateczne, ale pomysł, że pod wpływem cierpienia zmienię moje poglądy, priorytety i wartości brzmi tak, jakby ktoś uznał, że nie moje ciało, a moja głowa była zaatakowana przez chorobę. Sugestie jakobym miał lub mógł się nawrócić są wiec zwyczajnie śmieszne… bo niby ku czemu? Ostatecznie znam dość dobrze - i to nie tylko w literackim wydaniu - chrześcijańską mitologię i nie znajduję tam nic dobrego, kreatywnego czy pięknego.
Czytałem lepsze książki niż Biblia, czytałem tez mądrzejsze. Wojna, krew, szantaż, gwałty, kazirodztwo, pedofilia, zoofilia, kolaboracja, zdrada… zło wyziera z każdej strony. Ktoś przyjdzie i powie, że nie rozumiem przesłania Biblii, a ja mu odpowiem, ze to on nie rozumie, iż chrześcijaństwo to nic innego, jak zardzewiała i archaiczna budowla, która lada moment zwyczajnie się zawali, a trwa wciąż tylko dlatego, ze istnieją naiwni, którzy, niczym owce, ślepo podążają za głosem swoich pasterzy. Bez pytań, bez zastanowienia, z mojej perspektywy nie do żadnej ziemi obiecanej, a na intelektualną rzeź. Dlatego też tym wszystkim, którzy w mojej chorobie wietrzą szanse dla złamania moich wartości, a więc i mnie samego, odpowiadam po raz pierwszy i ostatni i wyjątkowo krótko: po moim trupie!"*
Co o tym sądzicie? Tylko szczerze...
Czytaj także:
Nergal chory na białaczkę
Narzeczony Dody, Nergal poważnie chory
Nergal chory, Doda nie odwołuje swoich koncertów
Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?