Cillian Murphy o premierze „Barbie” i „Oppenheimer” tego samego dnia. „Możesz spędzić cały dzień w kinie. Co jest lepszego niż to?”

Jednym z najbardziej wyczekiwanych filmów 2023 r. jest „Oppenheimer” przybliżający postać J. Robert Oppenheimera - „ojca bomby atomowej”.

Oppenheimer w czasie II Wojny Światowej był dyrektorem programu rozwoju broni jądrowej "Manhattan". Poza działalnością związaną z bronią atomową Oppenheimer miał ogromne osiągnięcia w innych dziedzinach fizyki między innymi w badaniach czarnych dziur oraz promieniowania kosmicznego. Resztę życia po opracowaniu bomby atomowej poświęcił na działalność na rzecz ograniczania rozprzestrzeniania się broni jądrowej. Był oskarżany przez amerykański rząd i służby o powiązania z ruchem komunistycznym oraz działalność szpiegowską. W latach 50. został pozbawiony dostępu do tajnych dokumentów. Dopiero prezydent Kennedy dokonał jego politycznej rehabilitacji. Oppenheimer jest dziś uznawany za jeden z symboli pacyfizmu i sprzeciwu wobec rozprzestrzeniania broni atomowej.

W filmie występują Cillian Murphy (jako J. Robert Oppenheimer), Emily Blunt (żona, biolog Katherine „Kitty” Oppenheimer), Matt Damon (generał Leslie Grovesa Jr, dyrektora Projektu Manhattan),Robert Downey, Jr. (Lewis Strauss, założyciel Amerykańskiej Komisji Energii Atomowej), Florence Pugh (psychiatra Jean Tatlock), Benny Safdie (fizyka teoretyczny Edward Teller), Michael Angarano (Robert Serber), Josh Hartnett (pionier amerykańskiej nauki jądrowej Ernest Lawrence), Rami Malek („Bohemian Rhapsody”) i Kenneth Branagh („Belfast”).

Film o twórcy bomby atomowej nie jest jedynym obrazem, którego wyczekują fani. Wielkie emocje wzbudza także film „Barbie” w reżyserii Grety Gerwing, znanej m.in. z „Małych kobietek”. Co ciekawe, oba filmy będą miały swoje premiery tego samego dnia. Wywołało to szereg spekulacji w sieci, a fani dzielą się na takich, których to cieszy i na takich, którzy doszukują się w tym spisku i rywalizacji między twórcami.

Jak na całą sprawę zapatruje się Cillian Murphy, filmowy Oppenheimer? Okazuje się, że jego zdaniem to znakomita sprawa, którą docenią przede wszystkim miłośnicy kina. W rozmowie z serwisem IGN opublikowanym na ich profilu na Instagramie wprost stwierdził, że wybiera się do kina obejrzeć film o kultowej lalce.

Tak, wybieram się na 100 proc. obejrzeć „Barbie”, nie mogę się już doczekać. Myślę, że to wspaniałe dla branży i dla widzów, że mamy dwa świetne filmy od dwóch znakomitych twórców, których premiera odbędzie się tego samego dnia. Możesz spędzić cały dzień w kinie. Co jest lepszego niż to?

Wybieracie się do kina na oba filmy?

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl