CSI: Kryminalne zagadki Nowego Jorku Odcinek 127 (Sezon 6)

Streszczenie odcinka

Na numer 911 wezwanie o pomoc - spanikowany mężczyzna twierdzi, że wkrótce zginie... Ale pod wskazanym adresem (w penthousie przy Central Park West) detektywi: Mac Taylor, Stella Bonasera, Don Flack i Sheldon Hawkes znajdują zmumifikowane zwłoki. Ten niezamieszkały i zakurzony dom należał do ekscentrycznego milionera, Sama Hardinga, który zaginął 80 lat temu. Kim więc był człowiek dzwoniący z błaganiem o ratunek i skąd telefonował? Zza grobu? Ta zagadka zostaje wkrótce rozwiązana, gdy tylko detektyw Flack odkrywa ślady włamania. Ale mało prawdopodobne, by złodziej uciekł na widok wiekowego trupa i pozostawił cenne antyki - wnętrza są tak umeblowane, jakby w nich czas zatrzymał się na latach dwudziestych. Drogocenne meble, obrazy i rzeźby nie zniknęły, nie chodziło więc o kradzież. Lekarz sądowy Sid nie kryje, że fascynuje go świat umarłych i z nieukrywaną przyjemnością rozpoczyna po raz pierwszy w życiu autopsję mumii. Odkrywa, że była to... zbrodnia w afekcie. Ofiarą jest weteran I Wojny Światowej, a zginął w 1923 roku. Nie był to więc właściciel tego apartamentu, ale ktoś dobrze mu znany - Walter Jones. Bezwzględny kapitalista, który byłby dziś bogatszy od Rockefellera, gdyby żył, a którego Harling otwarcie nienawidził. Ale w jaki sposób zamordował on rywala, zapewniając sobie doskonałe alibi? Detektywi rozwiązują zagadkę morderstwa prawie doskonałego sprzed 86 lat, ale wciąż pozostaje do rozwikłania sprawa, która ich sprowadziła do tego miejsca. Motywem działania tego desperata mógł być fakt, że obecnie w tej lokalizacji apartament kosztuje 15 milionów dolarów. Potwierdza tę tezę analiza odcisków palców włamywacza i numer jego komórki - to był znany pośrednik w handlu nieruchomościami, Rick Larson. Zapewne zakradł się, bo był zainteresowany sprzedażą tego lokum - zmieniło się prawo i mógł nieźle zarobić. Ale zniknął kilka godzin temu i pomimo przeszukania wszystkich pokoi detektywom początkowo nie udaje się go odnaleźć. Ryzykując własnym życiem, Sheldon odkrywa, że gdzieś obok została też uwięziona kobieta i umrze za kilka godzin.