CSI: Kryminalne zagadki Nowego Jorku Odcinek 177 - Flash Pop

Streszczenie odcinka

Zimowa noc zapada nad Nowym Jorkiem. Śnieg prószy. Detektyw Mac Taylor zamierza wyjść z pracy, gdy otrzymuje na swój telefon komórkowy niepokojące zdjęcie, które wygląda jak ponura kopia z przeszłości z 1957 roku. Młoda kobieta leży martwa na zaśnieżonych schodach. Okazuje się, że Jo Danville dostała identyczne zdjęcie. Oboje są w szoku, bo ofiarą jest Jessica Drake - laborantka z nowojorskiego laboratorium kryminalistycznego, ich podwładna. W latach 50. w szokująco podobnych okolicznościach zginęła Lana Gregory. Ten sam wiek ofiar, a nawet wygląd ich oczu. To samo miejsce zbrodni i sposób zadania śmierci. Niesamowity zbieg okoliczności? Naśladowca po 55 latach? I dlaczego ktoś wysłał zdjęcie współczesnej ofiary właśnie do Maca i Jo? Pierwsza zbrodnia pozostała niewyjaśniona. Detektyw Taylor i jego najbliżsi współpracownicy nie spoczną, póki nie rozwiążą zagadki tej drugiej - upiornie do niej podobnej, bo cień podejrzenia padł na ich laboratorium kryminalistyczne. Śledztwo będzie trudne, bo nawet natura zdaje się sprzyjać sprawcy. Śnieg zasypał ewentualne ślady, ale Lindsay i Danny znajdują sposób, by wydobyć dowody zbrodni. Śledczy są przekonani, że kluczem do rozwikłania sprawy zabójstwa sympatycznej laborantki jest fakt, że jej zabójca dopilnował wszystkich szczegółów. Skąd znał tak dobrze obie sprawy i dlaczego zadał sobie tyle trudu? Głównym podejrzanym staje się Harlan Porter, który pracuje w dziale balistyki nowojorskiego CSI. Fascynował się zabójstwem Lany Gregory, podkochiwał w Jessice Drake i zniknął… Tymczasem do detektywa Taylora zgłasza się emerytowany detektyw Paul Burton (gościnnie: Lee Majors) i wskazuje na intrygujące powiązanie między tymi dwoma morderstwami.