Radosław Pazura, podobnie jak Krystyna Janda, Krzysztof Materna, Wiktor Zborowski, Edward Miszczak, Michał Bajor, Andrzej Seweryn, Magda Umer i Maria Seweryn zaszczepił się na COVID-19 poza kolejnością. Aktor na antenie Polsat News opowiedział o propozycji, którą otrzymał 30 grudnia od Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Dla mnie sprawa była oczywista i jasna. Dostałem zaproszenie tak, jak wiele w swoim życiu dostałem zaproszeń związanych z akcjami charytatywnymi i z różnymi przedsięwzięciami, które niosą ze sobą jakąś wartość i mają pomóc w słusznej sprawie Nie mam poczucia, że kogokolwiek wyparłem z kolejki, wręcz przeciwnie. Raczej się czułem wybranym do tego, żeby dobrze móc promować całą akcję szczepień, żeby to było wiarygodne i żeby miało to sens - powiedział Radosław Pazura.
Warto nadmienić, że ambasadorem akcji informacyjnej #SzczepimySię (organizatorem nie jest WUM) jest Cezary Pazura. Jak informuje jednak jego żona, aktor czeka na swoją kolej.
Cezary nie został zaszczepiony na COVID-19 i czeka jak każdy obywatel na swoją kolej. - czytamy na profilu Edyty Pazury na Instagramie.
Przypominamy, że sprawa szczepień poza kolejnością w Szpitalu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wywołała ogromne poruszenie wśród Polaków. Jeszcze w czwartek (31 grudnia) WUM informował, że 18 znanych postaci kultury i sztuki zgodziło się zostać ambasadorami powszechnej akcji szczepień. Tymczasem w sobotę (2.01) rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong powołał wewnętrzną komisję, która ma wyjaśnić sprawę szczepień artystów przeciwko COVID-19. -Mojej zgody na dzielenie Polaków na lepszych i gorszych na pewno nie będzie. Każdy jest równy wobec prawa! Mam nadzieję, że to ostatnie takie przypadki – oświadczył premier Mateusz Morawiecki na Facebooku. Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk zasugerował podczas konferencji prasowej, że w szpitalu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego mogło dojść do poważnego nadużycia.
Źródło: TVN24, x-news
