Jeśli jest coś na co fani Marvela czekają, to bez wątpienia jest to nowy superbohater! Ten, o którym myślimy to afrykański król w przebraniu drapieżnika. Czarna Pantera – pobudził naszą wyobraźnię w genialnej „Wojnie bohaterów”. Choć pojawił się tylko na chwilę, to wystarczająco mocno rozbudził nasze oczekiwania.
Po ’Wojnie bohaterów’ widzowie wychodzili z kina zaintrygowani nową postacią. Zwinny, pełen szlachetności, emanujący siłą – było w nim coś niezwykłego – zdradza producent filmu Kevin Feige.
To coś, co nas ekscytuje, to nie tylko wspaniałe efekty wizualne, czy cechy charakteru lub umiejętności Czarnej Pantery. „T’Challa ma pod opieką cały naród, a rzadko na którym z bohaterów spoczywa tak duża odpowiedzialność – wyznaje Chadwick Boseman, który wciela się postać głównego bohatera. Stan Lee – producent wykonawczy i współtwórca komiksowej postaci – dodaje: Nasz bohater jest nie tylko królem i wodzem plemienia, ale jest kimś więcej. Gdy w końcu poznajemy go lepiej, wtedy zaczyna się prawdziwa jazda. Nie chodzi tylko o spektakularne akcje, bo choć „Czarna Pantera” to kino przygodowe, to jednocześnie pozwala spojrzeć na bohatera z zupełnie innej perspektywy.
„Czarna Pantera” – w kinach od 14 lutego!
