"Czas sprawiedliwości" już dostępny na Netflix. Przedstawia mrożące krew w żyłach wydarzenia

Wśród ostatnich lipcowych propozycji Netflixa znalazł się serial "Czas sprawiedliwości", czyli dramat sądowy, którego akcja dzieje się w RPA. Serial porusza kwestie społeczne, zwłaszcza problem rasizmu.

W najnowszym południowoafrykańskim thrillerze Netflixa mieszkańcy RPA mają kilka godzin, by zadecydować o życiu lub śmierci białego mężczyzny Allana Harve’a, którego zagrał Morné Visser. Mężczyzna został oskarżony o zabójstwo młodego czarnego mężczyzny. Ten sześcioodcinkowy serial przedstawia mrożące krew w żyłach wydarzenia, które dzieją się na przejętej przez napastników sali sądowej. W międzyczasie na ulicach dochodzi do konfliktu, który jest w stanie podzielić cały kraj oraz zwaśnić rodziny i przyjaciół.

W jednej z głównych ról występuje Hlomla Dandala, który znakomicie wypadł jako Azania Maqoma — weteran i rewolucjonista stawiający się w roli samozwańczego sędziego, pragnąc przy tym wyrównać stare rachunki. W obsadzie zobaczymy również gwiazdy takie jak Motshabi Tyelele, Jack Devnarain, Lerato Mvelase i Pallance Dladla. W serialu zagrali również: Anton Jeftha, Tiisetso Thoka, Morné Visser, Bokang Phelane, Alex McGregor, Dineo Rasedile, Panch Gasela, Siya Xaba.

Premiera serialu "Czas sprawiedliwości" odbyła się 29 lipca 2022 r. Widzieliście już ten serial? Co o nim sądzicie?

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl