Krzysztof Ibisz powiedział że Basia to najbardziej uśmiechnięta, szalona, kreatywna, polska legalna blondynka.
Jest jedną z najbardziej pożądanych telewizyjnych osobowości i laureatką dwóch Telekamer. Basia jako mała dziewczynka spędzała bardzo dużo czasu w opolskim amfiteatrze przyglądając się próbom do festiwalowych koncertów. Natomiast jako nastolatka pracowała przy opolskim festiwalu... jeżdżąc na rowerze i rozwożąc zaproszenia dla VIPów. Długo nie mogła się zdecydować czy śpiew czy aktorstwo więc dziś robi to co kocha czyli jedno i drugie. Jest w tym świetna, a widzowie ją kochają. Uwielbia kawały o blondynkach, a córeczka Hania dodała jej pewności siebie.
Krzysztof Ibisz: - Czy są ludzie którzy mówią Ci, że to co się dzieje w Twoim życiu to przypadek?
B.Kurdej-Szatan: - Tak, to w Internecie najczęściej czytam bo jakoś tak nikt nie odważył mi się jeszcze powiedzieć tego w twarz. Zdarzają się jakieś tytuły kretyńskie np. Z reklamy do teatru – i to mnie na prawdę irytuje bo ja w teatrze grałam już dużo wcześniej.
Swojego męża Rafała Szatana poznała w pracy przy musicalu „Hair”, w którym ostatecznie nie wystąpiła. Ich pierwsza randka nastąpiła kilka miesięcy po premierze.
– Umówiliśmy się na basenie. Byłam totalnie wyluzowana, nie zastanawiałam się nad tym i może dlatego dobrze wyszło.
O oświadczynach "na sportowo" i o swojej pierwszej miłości Barbara opowie w poniedziałek 19 września 2016 roku w programie Demakijaż na antenie Polsat Cafe.
