Dlaczego ja? Odcinek 606

Streszczenie odcinka

Będąc lekko wstawionym, Aleksander Golisz (46 l.), wykładowca akademicki, ulega na studenckiej imprezie wdziękom atrakcyjnej Edyty Lipowskiej (22 l.). Gdy następnego dnia mężczyzna leczy kaca, nieoczekiwanie wizytę składają mu funkcjonariusze policji, którzy zapraszają go ze sobą na komisariat. Okazuje się, że Edyta oskarżyła go o gwałt. W nadziei, że uda mu się wszystko wyjaśnić, zanim jego żona i syn dowiedzą się o całej sprawie, Aleksander jedzie jeszcze tego samego dnia do mieszkania studenckiego, gdzie mieszka Edyta. Chce z nią porozmawiać i namówić do wycofania oskarżenia. Robi to, mimo iż jego adwokat ostrzegał go przed tego typu działaniami. Ale Edyta ani myśli o tym. Pragnie zemścić się na nim za to, że… nie reagował na jej wdzięki i nie dawał jej lepszych ocen ani nie załatwił pracy w instytucie. Dochodzi do ostrej wymiany zdań. To nie pozostaje bez konsekwencji dla Aleksandra: w dniu jego wizyty dziewczyna zostaje znaleziona martwa, a Aleksander zostaje uznany za głównego podejrzanego, ponieważ świadek doniósł o jego spotkaniu z Edytą. Aleksander zostaje aresztowany, a adwokat w tej sytuacji niewiele może dla niego zrobić. Jednak na ciele ofiary odnalezione zostają inne ślady DNA - porównanie wyklucza Aleksandra, co początkowo osłabia podejrzenie wobec niego. Jego żona Maria (42 l.) i syn Artur (19 l.) nie chcą go znać, a Maria wręcz żąda rozwodu. Aleksander znajduje schronienie u swego kolegi z pracy, Wiktora (44 l.). Potem jednak dowiaduje się, że jego syn został aresztowany - teraz Artur jest bezpośrednim podejrzanym, ponieważ dowiedziawszy się o romansie ojca z Edytą, groził jej i ją pobił. Aleksander co prawda zostaje oczyszczony z zarzutu morderstwa, jednakże martwi się o los syna. Jedna z jego studentek podpowiada mu, kto jeszcze miał motyw, by zabić Edytę…