"Dom z papieru". Arturo Román w serialu denerwuje jak mało kto. Dlaczego? Możecie się zdziwić!

Redakcja Telemagazyn
screen Netflix
screen Netflix screen Netflix
Fani wręcz pokochali postaci, które pojawiają się w serialu "Dom z papieru". No dobra. Z pewnymi wyjątkami. Chodzi chociażby o Arturo Romána, który denerwuje od samiutkiego początku. Produkcja tłumaczy, skąd takie emocje u widzów.

"Dom z papieru" i Arturo Román

Arturo Román pojawia się już w pierwszym sezonie "Domu z papieru". Od samego początku jest to postać, która - mówiąc kolokwialnie - denerwuje. W Arturito wciela się hiszpański aktor Enrique Arce. Arturo to uwięziony dyrektor mennicy.

Jest natomiast tym zakładnikiem, który na tle innych się wyróżnia. Chce uciec za wszelką cenę i jest gotowy zrobić dosłownie wszystko. Czyni w związku z tym wiele nieprzewidywalnych rzeczy. W końcu też w czwartym sezonie wdał się w bójkę. Ma wiele cech, które drażnią. Produkcja znajduje na to wytłumaczenie, o którym powiedziała w specjalnym odcinku na Netflixie.

Arturo Román denerwuje jak mało kto. Dlaczego?

Produkcja międzynarodowego hitu świadomie kreuje postaci serialu "Dom z papieru”. Widzowie natomiast są mocno poirytowani, gdy pojawia się wątek Arturito. Nie zdzierżę Arturo gdziekolwiek indziej. już w "Domu z Papieru" ledwo wytrzymuje jak go widzę - czytamy w internetowych komentarzach. Produkcja ma na to jednak pewną teorię. I to dość ciekawą. - On reprezentuje podłość, którą ma w sobie każdy z nas – mówi reżyser Jesús Colmenar i dodaje: – Widz dostrzega w nim własne wady, dlatego tak go nie znosi.

- Jest najbardziej ludzki (...) A gdy pokazuje się nam coś, czego się wstydzimy (bohater miał wiele wstydliwych momentów - dop. red.), irytujemy się – dodaje Enrique Arce. Scenarzystka Esther Martínez Lobato kwituje krótko: - Jest taki żałosny, że aż masz go ochotę adoptować. I trudno się z tym nie zgodzić.

Enrique Arce i jego "polska przygoda"

Enrique Arce urodził się w Walencji i dziś jest jednym z najbardziej popularnych aktorów na świecie. Wszystko między innymi za sprawą "Domu z papieru", który zyskał międzynarodowy rozgłos. Co ciekawe, Arce współpracował również z polskim reżyserem. Chodzi o Patryka Vegę i "Kobiety mafii 2". W filmie Enrique Arce wystąpił wraz z kolumbijską gwiazdą Angie Cepedą, a Patryk Vega nie szczędził im słów zachwytu. Był bardzo zadowolony z współpracy jaką podjął. - Z obojgiem pracowało się rewelacyjnie. To niezwykłe szczęście, że zgodzili się zagrać w "Kobietach Mafii 2", bo są bardzo zapracowani – mówił. A to nie koniec “polskiej przygody". Okazuje się, że aktor serialowego hitu Netflixa pojawi się również w filmie "Small World", który czeka na swoją premierę.

Choć widzowie mogą nie znosić serialowego Arturito, to w rzeczywistości trzeba przyznać, że aktor wykonał genialną pracę nad kreacją bohatera. Postać, która wywołuje tak skrajne emocje wymaga dużo wysiłku i jest tylko potwierdzeniem tego, że Enrique Arce wykonał zadanie na najwyższym poziomie.

Kultura i rozrywka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
serio???
Nie trzeba być wyjątkowo rozgarniętym żeby wiedzieć dlaczego fani nie lubią wątku z Arturo. Jest nielogiczny i głupi. Po pierwszym wybryku powinien zostać pobity i zamknięty w jakimś pomieszczeniu, a oni nie robią za wiele i pozwalają mu na więcej niż może. Aktor wykonał dobrze swoją robotę jednak cały ten wątek jest idiotyczny i to wina reżysera.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Marieta Żukowska debiutuje z mężem na salonach! Jej ukochany to nie byle kto

Marieta Żukowska debiutuje z mężem na salonach! Jej ukochany to nie byle kto

Marta Nawrocka też jest fanką tatuaży. Jak wypada na tle wytatuowanego męża?

Marta Nawrocka też jest fanką tatuaży. Jak wypada na tle wytatuowanego męża?

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn