Imiona rabusiów z "La Casa de Papel" - co oznaczają?
Główni bohaterowie serialu "Dom z papieru" ukrywają się pod pseudonimami. Profesor (Álvaro Morte) rekrutując przestępców do udziału w wielkim skoku na hiszpańską mennicę zaproponował, aby na swoje przydomki wybrali nazwy miast.
Tokio (Úrsula Corberó), Berlin (Pedro Alonso), Moskwa (Paco Tous), Denver (Jaime Lorente), Rio (Miguel Herrán), Helsinki (Darko Peric), Oslo (Roberto Garcia) i Nairobi (Alba Flores) to główni bohaterowie serialu "Dom z papieru". W kolejnych częściach serialowego hitu Netflixa do ekipy Profesora dołączyli jeszcze: Palermo (Rodrigo De la Serna), Marsylia (Luka Peros), Bogota (Hovik Keuchkerian), Lizbona (Itziar Ituño), Manila (Belén Cuesta) czy... Pamplona (Ahikar Azcona). Co się kryje za pseudonimami członków gangu Profesora?
Teorii na ten temat powstało w sieci całkiem sporo. Niektórzy sugerowali, że pseudonimy związane są z charakterem, a nawet wyglądem postaci. Fani doszukiwali się ukrytego znaczenia w przydomkach bohaterów, ale jak dowiadujemy się z dokumentu Netflixa, sprawa jest prostsza niż się zdaje. Wszystko zaczęło się od koszulki z nazwą stolicy Japonii, która natchnęła jednego z producentów.
Zauważyłem, że Alex Pina miał na sobie koszulkę z napisem Tokio. Uznałem, że to fajne imię, nazwiemy tak bohaterkę. Po chwili dodałem: Berlin, Moskwa, Denver — tłumaczył w dokumencie Netflixa producent serialu, Jesús Colmenar.
Álvaro Morte, czyli serialowy szef gangu zdradził w jednym z wywiadów, że gdyby jego bohater również musiał nosić przydomek, to chciałby nazywać się Watykan.
Wiedzieliście o tym?
"Dom z papieru" jest dostępny na Netfliksie!
