Joanna Koroniewska rozwaliła pół samochodu
Niemal od początku pandemii w Polsce Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor prowadzą w mediach społecznościowych "Domówkę u Dowborów", czyli rozmowy na żywo z zaprzyjaźnionymi osobami z show biznesu. Ostatnio ich wirtualnym gościem była Marta Wierzbicka, z którą Koroniewska gra w Teatrze Komedia. W czasie "Domówki" na jaw wyszło, że żona Macieja Dowbora nie ma szczęścia za kierownica.
Joanna Koroniewska opowiedziała o kolizjach samochodowych, których była uczestnikiem. "Jestem mistrzynią kierownicy. Ciągle coś robię tak, że te samochody..." - zaczęła i przyznała, że dzień wcześniej rozwaliła pół samochodu. Przy okazji mogła jednak pochwalić swojego męża.
Po raz pierwszy w życiu zdarzyła się sytuacja taka... bo zwykle jak rozwalam i dzwonię do Maćka, to mój mąż twierdzi wtedy tak: "Znowu?!", "Ile?!", "Gdzie?!", "Co?!", "Jak?!", a teraz zadzwoniłam i powiedział: "Wszystko w porządku? Nic się nie stało?". Po raz pierwszy zachował się jak dojrzały mężczyzna, a nie jak... wiesz, no...
Okazuje się, że Koroniewska ma za sobą trzy większe kolizje samochodowe. "Wszystkie trzy zdarzyły się w promieniu 300 metrów od domu, z czego dwa na naszej uliczce osiedlowej" - zdradził Maciej Dowbor. "Raz straciłam oponę przy Teatrze Komedia" - dodała Koroniewska, po czym stwierdziła, że ma pecha, a raz zarysowała cały bok auta, bo zamyśliła się. "Skasowała samochód!" - wtrącił się jej mąż. Marta Wierzbicka, która przysłuchiwała się opowieściom Dowborów stwierdziła na koniec: "Asia to chodzące ADHD. Jestem w stanie zrozumieć, że właśnie rozwaliła ten samochód dwa razy na osiedlu i pod teatrem, czyli w miejscach, gdzie czuje się mocno pobudzona, więc ja absolutnie to rozumiem, bo podejrzewam, że Asi zajmuje tak z 10 minut zanim ona się wyciszy*".
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
