Dopóki śmierć nas nie rozłączy Odcinek 17 (Sezon 4)

Streszczenie odcinka

Odkąd nowym dyrektorem jego szkoły została Pani Duffy - jego była uczennica, która obwinia go o zniszczenie jej życia - Eddie nie miał wątpliwości, że czeka go kiepski rok. Pani Duffy zapowiedziała, że się na nim perfidnie zemści, i najwyraźniej zamierza dotrzymać słowa, bo zatrudniła Joy w szkolnej administracji. Powinien być szczęśliwy, że jego żona po wielu perypetiach znalazła wreszcie zatrudnienie, ale może nie mieć okazji? Joy pracuje dopiero tydzień, ale Pani Duffy daje jej dzień wolny. Ironia losu - Joy wzięła chorobowe, bo chciała wymknąć się z mężem na mecz koszykówki, a rzeczywiście ząb zaczyna ją boleć, więc rezygnuje. Eddie zawsze dotąd jej towarzyszył - to ich doroczny rytuał, tym razem jednak musi on zostać w pracy z powodu zebrania, które dziwnym zbiegiem okoliczności ma się odbyć w tym samym terminie. Ale nie odbywa się, więc Eddie pędzi na stadion. Wpada na trybuny w ostatniej chwili. Po raz pierwszy jest w tym miejscu sam i mimo to dobrze się bawi. Od dawna nie czuł się tak wolny i niezależny. Ale gdy niedługo potem prawda wychodzi na jaw, Joy poprzysięga zemstę. Mąż zranił jej uczucia - raz w roku chodzili na jeden mecz razem, a on poszedł bez niej i jeszcze usiłował to przed nią ukryć. Pan i pani Stark odtąd wszystko będą robić osobno... Tymczasem Ally i Doug wspólnie zamierzają protestować w obronie naturalnego środowiska. A konkretnie, planują oboje przypiąć się na noc do pewnego drzewa w centrum miasta. W ten desperacki sposób Doug chce ocalić przed wycięciem jedno, a? doprowadza do katastrofy ekologicznej i wszystkie mogą zginąć.