Dwa dni w Paryżu

Pochodząca z Francji Marion (Julie Delpy) i amerykański projektant wnętrz Jack (Adam Goldberg) mieszkają wspólnie w Nowym Jorku. W poszukiwaniu wrażeń i emocji, które ożywiłyby ich związek postanawiają pojechać na urlop do Europy. Po nieudanym, pełnym kłótni i nieporozumień tygodniu w Wenecji, jadą do Paryża, gdzie Jack ma poznać przyszłych teściów. Te dwa ostatnie dni wakacji okazują się jeszcze gorsze, niż całe wakacje. Rodzice Marion, u których się zatrzymują nie mówią słowa po angielsku. Do tego na każdym kroku pojawiają się byli kochankowie Marion. Dwa dni w Paryżu uświadamiają parze, jak ogromne są różnice dzielące ich kultury i płcie. Komedia romantyczna "2 dni w Paryżu" jest niemal w pełni autorskim dziełem Julie Delpy. Znakomita aktorka, znana z ról w takich filmach, jak m.in. "Europa, Europa" Agnieszki Holland i "Trzy kolory: Czerwony" Krzysztofa Kieślowskiego, podjęła się reżyserii, napisania scenariusza, zagrania głównej roli, a nawet skomponowania muzyki do filmu. Nadmiar obowiązków nie pozwolił jej ponoć na udział w próbach aktorskich, ale efekt jej wysiłków spodobał się zarówno widzom, jak i krytykom. "2 dni w Paryżu" otrzymały m.in. nominację do Cezara za scenariusz oraz do Europejskiej Nagrody Filmowej. Prasa pisała o filmie, że mógłby go nakręcić Woody Allen pod warunkiem, że byłby kobietą. Dobierając sobie współpracowników Delpy dokładnie przemyślała każdą kandydaturę. Operatorem mianowała zdobywającego coraz większą renomę Bułgara Lubomira Bakczewa, który ostatnio pracował przy "Tajemnicy ziarna" i "Odnalezionych". Główną rolę męską powierzyła zaś Adamowi Goldbergowi, z myślą o którym pisała scenariusz. Do obsady zaangażowano także popularnego niemieckiego aktora młodego pokolenia Daniela Brühla, pamiętanego choćby z "Good Bye, Lenin!" i "Edukatorów". Ciekawostką jest także fakt, że rodziców Marion zagrali prawdziwi rodzice reżyserki - Albert Delpy i Marie Pillet.