Dwie strony medalu Odcinek 47

Streszczenie odcinka

Sebastian jest w dołku psychicznym, uważa, że nie ma po co w ogóle wstawać. Grażyna na próżno stara się tchnąć w niego trochę energii. Za to Wysocki jest w znakomitym humorze. Rada Toniego okazała się nad wyraz skuteczna. Janusz umówił się z Jolą na wieczór. Toni udziela mu kolejnych praktycznych wskazówek. Wysocki jest zaskoczony, skąd Toni tyle wie o kobietach. Marian próbuje tym razem zaprosić Grażynę na kawę, ale ona znów odmawia. W końcu wyjaśnia, że postanowiła nie wdawać się już więcej w związki z mężczyznami. Rzekomo skruszony Okopny zjawia się w gabinecie dyrektorskim. Przeprasza za swoje zachowanie poprzedniego dnia. Dyrektor domaga się, żeby również przeprosił Grażynę. Przed bramą "Wumelu" trwa pikieta zwolnionych pracowników. Jest wśród nich także ojciec Beaty. Kiedy pod bramę podjeżdża samochodem Zalewski, pikietujący blokują wjazd. W końcu wpuszczają jednak Zalewskiego na teren zakładu. Grażyna przyjmuje przeprosiny Okopnego. Marian ostrzega ją jednak, żeby nie wierzyła w jego dobre intencje. Ale nauczycielka uważa, że Marian jest przewrażliwiony. Jurek nadal przeżywa swoją porażkę w turnieju. Toni przekonuje go jednak, że przegrana dobrze mu zrobi. Bez niej nie będzie umiał docenić smaku zwycięstwa. Jola dzwoni do Janusza, który z wrażenia zostawił u niej marynarkę. Informuje go, że w kieszeni marynarki znajduje się jakiś list. Wysocki zapewnia ją, że może go przeczytać, bo on nie ma przed nią tajemnic. Okazuje się jednak, że jest inaczej. Grażyna odbywa indywidualne treningi z Mariolką, ale jest przekonana, że dziewczyna nigdy nie będzie dobrą zawodniczką. Czuje się z tego powodu niezręcznie, pozwalając Mariolce mieć złudzenia. Zamiast Joli u Janusza zjawia się jego matka. Zwraca mu marynarkę i kopertę. Ma żal do syna, że wszystko zepsuł.