Spis treści
Edmund odszedł z „Sanatorium miłości” ze złamanym sercem
Edmund przez długi czas był jedną z wiodących postaci 7. edycji „Sanatorium miłości”. Emerytowany kulturysta z Żagania budził masę emocji, zarówno wśród telewidzów, jak i pozostałych uczestników randkowego show dla seniorów.
Z pewnością widzowie pamiętają jego nieudane oświadczyny Annie, do których doszło już w 3. odcinku programu. Kosz od emerytowanej nauczycielki go nie zniechęcił i w kolejnych odcinkach nieustannie zabiegał o jej względy. W końcu pomiędzy seniorami doszło do potężnej awantury, po której Edmund postanowił opuścić program na trzy odcinki przed wielkim finałem.
Ania złamała mi serce. [...] Ja po sportowemu potrafię się wycofać - przyznał, wówczas, po czym spakował walizki i pożegnał się jedynie z Elą, Bogdanem, Grażyną, Stanisławem i Danutą.
Edmund znów się zakochał. Pokazał nową partnerkę
Choć Edmund nie znalazł miłości na planie „Sanatorium miłości”, to wygląda na to, że szczęście uśmiechnęło się do niego po zakończeniu programu. W najnowszym wywiadzie dla TVP, pochwalił się, że po kilku nieudanych randkach, w końcu udało mu się kogoś znaleźć! Wybranką kulturysty jest niejaka Barbara, która na co dzień mieszka w Niemczech.
Mam kobietę z Niemiec, Basię, 700 km do niej mam. Fajnie mi się z nią gada. Szykowna, zrównoważona, mądra - wyznał w rozmowie z TVP.
W przeciwieństwie do wydarzeń z „Sanatorium miłości”, tym razem nowa relacja Edmunda rozwija się dość powoli. W tej samej rozmowie zdradził, że regularne rozmawia ze swoją sympatią przez kamerkę internetową i planuje się z nią spotkać na żywo już w lipcu.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl
