Przed paroma miesiącami Edward Linde-Lubaszenko ujawnił, że syn nawet nie odbiera od niego telefonów. Panowie jednak znaleźli wspólny język i wszystko jest między nimi w porządku.
CZYTAJ TAKŻE:
STRES PRZYCZYNĄ DEPRESJI I OTYŁOŚCI OLAFA LUBASZENKI
GŁEBOKI KRYZYS OLAFA LUBASZENKI?
- *Jesteśmy w bardzo dobrych stosunkach i to dobrze robi, i synowi, i mi też. Pomagamy sobie nawzajem. Każdy pogodny kontakt z nim cieszy mnie, bo martwię się jego sytuacją. Jestem pewien, że wszystko idzie w dobrym kierunku* - przytacza słowa Edwarda Linde-Lubaszenko „Super Express”.

Wideo