Elżbieta Dmoch przez COVID nie mogła chodzić, a teraz dotarły TAKIE wieści!

ZOBACZ ZDJĘCIA ELŻBIETY DMOCH

Elżbieta Dmoch od kilku lat porusza się za pomocą balkonika ze względu na trudności z chodzeniem, które pojawiły się u niej w czasie pandemii COVID-19.

Nawet w trudnych chwilach nie została pozostawiona bez opieki, o czym zapewnił Tomasz Kopeć, prezes Polskiej Fundacji Muzycznej.

- Pani Elżbieta zgodziła się na pomoc w zakupie i sfinansowaniu chodzika. Z nim czuje się pewniej i bezpieczniej, kiedy opuszcza mieszkanie, by załatwić swoje sprawy. Odwiedza przychodnię, bierze leki i dba o siebie - mówił na łamach „Dobrego Tygodnia”.

Gazeta przypomniała czytelnikom, że Elżbieta Dmoch po zakażeniu się koronawirusem zmagała się z zapaleniem płuc. Według zapewnień Tomasza Kopcia artystka dziś jest już w dobrej kondycji.

Mimo trudności 72-latka radzi sobie samodzielnie, podejmując codzienne czynności, a także może liczyć na wsparcie przyjaciół, którzy regularnie ją odwiedzają i pomagają w potrzebie.

Artystka już cieszy się nową kuchnią, łazienką i pokojem dziennym, a wiosną planowane jest odnowienie sypialni, pod warunkiem zgody gwiazdy estrady. Dodatkowo, fundusze pozostałe po remoncie zostaną przeznaczone na comiesięczne pokrycie kosztów eksploatacji mieszkania.

- Przelewy na konto Spółdzielni Mieszkaniowej będziemy z Fundacji wykonywać od stycznia 2024 roku aż do wyczerpania środków. Dzięki temu Elżbiecie Dmoch będzie pozostawać nieco więcej środków ze skromnej emerytury - opowiadał Tomasz Kopeć.

Elżbieta Dmoch nie wyraziła potrzeby stałej opieki domowej. Kilka dni temu artystka również skierowała krótką wiadomość do fanów, dziękując im za wsparcie i miłość, którą okazują od lat.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl