Ewa Wachowicz pojawi się w "Hell's Kitchen - Piekielna Kuchnia" nie tylko w roli gościa. Uczestnicy, którzy wygrają kolejną konkurencję przygotowaną przez Wojciecha Modesta Amaro, wystąpią w specjalnych odcinkach programu "Ewa gotuje".
Na planie "Piekielnej Kuchni" Ewa Wachowicz opowiedziała także o daniach, których nie chciałaby ponownie znaleźć na swoim talerzu.
- Na Dalekim Wschodzie jest bardzo wyszukane danie - są to 70-letnie kacze jaja. Ze względu na bardzo długi czas leżakowania rodziny z pokolenia na pokolenie przekazują sobie plantację jaj, które są zakopywane w ziemi. Jeżeli ktokolwiek z państwa miał okazję spróbować zepsutego jajka, to proszę sobie wyobrazić jaki zapach i smak musi mieć 70-letnie jajko. W tej potrawie nie rozsmakowałam się, ale zapach pozostał na długo w pamięci - śmieje się Ewa Wachowicz.
Mimo ogromnego niesmaku jaki pozostał po wizycie w Azji, Ewa Wachowicz podczas kolejnych podróży nie bała się ryzykować i próbowała przeróżnych potraw.
- W Urugwaju miałam okazję zjeść ser dojrzewający, w którym są robaki drążące dziury. Do momentu, kiedy nie zobaczyłam tych białych robaków czułam się dobrze. Kiedy jednak wypełzły na deskę, musiałam natychmiast opuścić stolik - wspomina Ewa Wachowicz.
CZYTAJ TAKŻE:
ROBAKI W "HELL'S KITCHEN". TAKIEGO MENU JESZCZE NIE BYŁO! [ZDJĘCIA]
Z niezwykle wyszukanym menu będą musieli poradzić sobie także uczestnicy dzisiejszego odcinka "Hell's Kitchen - Piekielna Kuchnia". Larwy mącznika i karaczany będą głównym składnikiem dań, których skosztuje przegrana drużyna. Kto to będzie? Przekonamy się już dziś o godzinie 20.05 w Polsacie.
