„Farma 4” odcinek 33. - co się wydarzyło?
„Ananas” przerażony jak nigdy
Kolejny odcinek 4. edycji „Farmy” ledwie się zaczął, a „Ananas” już widział siebie wracającego do domu. Ewidentnie obawiał się zbliżającego pojedynku z Danką. Chciałbym być w już w domu - wyznał „Ananas”. Jednocześnie uronił przy tym przed Żanetą i Wiolą kilka łez. „Surfer” nie omieszkał zwrócić na to uwagi Dance, że jej przeciwnik się boi. Jednocześnie oboje uzgodnili, że po wyeliminowaniu „Ananas” kolejną ofiarą ich sojuszu będzie Wiola.

Kolejna część zadania tygodnia
Pojedynek pojedynkiem, ale farmerzy mają zadnie tygodnia do zaliczenia. Uczestnicy zabrali się za jego kolejną część, czyli posiekanie wcześniej zebranego żyta i przerobienie łodyg kukurydzy na kiszonki. Przybyły z ziarnem i kukurydzą Szymon poinstruował farmerów, jak obsługiwać niebezpieczną w nieodpowiednich rękach sieczkarkę, a czuwać nad wszystkim miał Bandi, który jako jedyny miał doświadczenie przy pracy na takim urządzeniu. Jednocześnie góral zwrócił uwagę na „Ananasa”, który zamartwiając się pojedynkiem z Danką, zupełnie nie myślał już o swoich obowiązkach farmera tygodnia.
Co ciekawe, niezwykle aktywna przy siekaniu zboża była Danka. Większość farmerów nie wierzyła własnym oczom, że w swoim stylu nie wolała odpocząć i wyciszyć się przed pojedynkiem. Musiała być niezwykle pewna siebie!
Danka triumfuje, „Ananas” wylatuje!
Nadszedł czas na pojedynek o być, albo nie być w programie! Na farmę przybyły Ilona i Milena, które poinformowały, że Danka i „Ananas” zmierzą się ze sobą w strzelaniu warzywami z wielkiej procy do ogródka. Ten, któremu uda się umieścić więcej warzyw na swojej części pola wygrywa i automatycznie ląduje w odcinku finałowym.
Skazany na pożarcie „Ananas” zaczął zdobywać przewagę, a Dance ewidentnie nie szło. Po czasie jednak znalazła swój sposób na obsługiwanie procy, aż zrównała się punktami z „Ananasem”, a potem go znacznie przegoniła! Danka wygrała wynikiem 9:2 i jako pierwsza wylądowała w tygodniu finałowym, a „Ananasa” zgodnie ze swoimi przewidywaniami wraca do domu!
Nieoczekiwanie po wylocie „Ananasa”, prowadzące ogłosiły, że nie będzie już wyborów nowego farmera tygodnia i od teraz wszyscy farmerzy będą sprawować wspólne rządy.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl