Spis treści
Co się wydarzyło w 5. odcinku „Farmy 4”?
5. odcinek „Farmy 4” to czas na kolejne podsumowania. To także odcinek, w którym niespodziewanie czas jednego z uczestników na farmie dobiegł końca.

Szymon i Beata oceniają Zadanie Tygodnia
Szymon oraz Beata odwiedzili farmerów, by ocenić wykonanie zadania tygodnia. Nie byli sami - pojawili się w towarzystwie wozu pełen niespodzianek, które mogły trafić w ręce wygłodniałych farmerów. Nowe domki zrobione i zabezpieczone przed drapieżnikami, zagroda wyznaczona - ale Szymon miał uwagi. Brakowało poidła, kluczowego dla dobrostanu zwierząt. Beata doceniła wyroby mleczne zrobione przez farmerów. Nie miała uwag do konsystencji i smaku, ale do ilości: farmerzy zrobili za dużo masła, ale za mało sera.
Niestety, przez błędy, które pojawiły się w obu częściach Zadania Tygodnia, Szymon nie zaliczył go. Farmerzy obeszli się smakiem, bo wszystko, co przyjechało z Szymonem i Beatą, pojechało w siną dal.
Test ciążowy Julki
Po czterech dniach na farmie pojawiają się pierwsze scysje i problemy. Tytuł Farmera Tygodnia w poprzednim odcinku przeszedł na „Bandiego” po tym, jak poprzednik dał plamę. W kręgu ostro krytykowanych uczestników jest także Julia.
Dziewczyna zaczyna działać na nerwy pozostałym mieszkańcom stodoły, rozdrażnionych jej zachowaniem i miganiem się od pracy z powodu złego samopoczucia. Swojej irytacji nie kryje zwłaszcza Patrycja. Julka podejrzewała, że może być w ciąży i zrobiła test. Po kilku chwilach okazało się, że przyczyna jej złego samopoczucia jest jednak inna.
Ceremonia Przejścia
W poprzednim odcinku nowy Farmer Tygodnia, „Bandi”, podczas Ceremonii Przejścia wybrał swojego syna, Janka, aby ten przeniósł się do domu ze stodoły. Musiał również zadecydować o losie jednego z pozostałej czwórki. „Ananas” nie ma wątpliwości - to górale będą najmocniejszym sojuszem, który prędzej czy później będzie zagrożeniem dla wszystkich pozostałych.
Podczas Rady Farmy Julia zaskoczyła wszystkich, decydując się... odejść z programu! - Aktorka numer jeden - oceniła Patrycja ciesząca się, że rywalka sama z siebie zrezygnowała z rywalizacji.
Kto odpadł w 5. odcinku „Farmy 4”
Odejście Julki z programu nie oznacza, że reszta jest bezpieczna. „Bandi” mógł ocalić tylko jedną z osób wyznaczonych do pojedynku. Postawił na „Surfera”, uznając rywalizację między dwoma kobietami za bardziej wyrównaną. Patrycja i Żaneta musiały utrzymać dzbanek. Pozornie brzmi łatwo, ale wykonanie było znacznie trudniejsze! Sprawy nie ułatwiały krowy, które na czas pojedynku postanowiły posilić się resztkami ze stołu.
Pojedynek wygrała Patrycja, która otrzymała w prezencie koralik, a Żaneta trafiła pod głosowanie razem z Wojtkiem. To był trudny wybór dla wszystkich głosujących, ale konieczny. Wynik poznamy dopiero w kolejnym odcinku.
„Farma 4” odcinek 5. Julia odchodzi ku uciesze Patrycji, a W...
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl