Spis treści
Co się wydarzyło w 3. odcinku „Farma 4”?
Farmerzy zostali podzieleni na dwa zespoły: jedni zamieszkali w lepszych, a pozostali w gorszych warunkach. Jedni będą bezpieczni, drudzy - pod groźbą nominacji. Jeśli dotychczasowe realia były dla kogoś niewystarczająco komfortowe, to nowe zasady mogą mu odebrać chęć do farmerowania. Dodatkowo nowa ekspertka - Beata Oleszek - przekazała uczestnikom zadanie, które wzbudziło „maślaną” grozę. Do programu dołączyły dwie nowe uczestniczki - Danuta i Kaja.

Luksusy dla jednych, stodoła dla innych
Łukasz czyli Surfer, Janek, Patrycja, Julia, Żaneta - to oni są w zagrożonej nominacjami grupie i to oni będą spali w stodole. Niestety, im także przypadły najcięższe prace. Okazali się całkiem zgraną ekipą, która sprawnie radziła sobie z wyzwaniami. Pozostali - Kasia, Wojtek, Michał, Łukasz zwany Ananasem, Wiola i Bandi - pozostali w domu i mogli cieszyć się przeróżnymi luksusami.
Ale na farmie przywileje oznaczają także wątpliwości... Luksusy na farmie bywają także mylące. Podczas gdy ekipa oddelegowana do stodoły oporządzała zwierzęta, Wiola zaczęła szykować sałatkę, czym w teorii złamała regulamin.
Nowe kłopoty Farmera Tygodnia
Wojtek dalej nie radzi sobie z obowiązkami Farmera Tygodnia, co wytknął mu Szymon. Nie wie, co się dzieje, nie wykonuje swoich zadań - tak nie postępuje Farmer Tygodnia! Uczestnik wziął na klatę uwagi oraz nowe zadanie: budowę dwóch ogrodzonych wybiegów i domku, w którym zamieszkają gęsi i biegusy. To zadanie dla tych, którzy wylądowali w stodole. Farmerzy mieli również okazję poznać Beatę Oleszek, która dała im nie lada zadanie: stworzyć mleczarnię. Pracować w niej będą tylko mieszkańcy domu, który muszą wyprodukować 10 kg twarogu, 1,5kg masła i jedną kankę zsiadłego mleka.
Farmerzy muszą również lepiej dbać o bezpieczeństwo zwierząt i zbudować ogrodzenia. Można więc powiedzieć, że na farmie wszystko w normie: nowe zadania pojawiają się z każdą minutą dnia. Wcale nie musi ich wyznaczać Szymon czy prowadzące.
Nowe uczestniczki na farmie
Na farmę dotarły dwie nowe uczestniczki: młodziutka Kaja, która ma plan, jak wygrać i Danuta w brokatowych szpilkach i zestawie, który przywodzi na myśl bohaterkę baśni o Czerwonym Kapturku. Wygląda jednak na to, że równie dobrze może okazać się ona wilkiem w owczej skórze...
Kim są nowe uczestniczki „Farma 4”?
Danuta, 38 lat, dziennikarka motoryzacyjna
Ta dumna Łowiczanka, nieustannie pielęgnuje bogatą tradycję folkloru i kultury polskiej. Ma wrażliwość Calineczki, zaradność Wonder Woman i aparycję Blair Waldorf. Jej największą pasją jest motoryzacja i w niej realizuje się zawodowo. Prowadzi konta w social media skierowane do kobiet w branży motoryzacyjnej. Na co dzień pracuje w męskim środowisku, w którym doskonale się odnajduje, jednak nie zapomina o swojej kobiecości i umiejętnie ją wykorzystuje. Nie w głowie jej feministyczne idee i chętnie korzysta z pomocy mężczyzn. Brak udogodnień życia codziennego budzi w niej pewne obawy, ale chce udowodnić, że zadbana kobieta potrafi odnaleźć się w wiejskich realiach, da radę?
Kaja, 21 lat, studentka dziennikarstwa
Na początku był chaos, a potem weszła ona – Kaja i wszystko nabrało sensu. Pozytywnie zakręcona, studentka dziennikarstwa w Warszawie, która lubi błyszczeć. Kaja to studentka dziennikarstwa. Ma dużo do powiedzenia i dużo mówi, emanuje energią i entuzjazmem. Jej słowa płyną jak rzeka, pełna pasji i ciekawych spostrzeżeń. Zawsze potrafi zaciekawić rozmówców, dzieląc się anegdotami i przemyśleniami. Jej charyzma przyciąga innych, a każdy dialog staje się przyjemną wymianą myśli, w której nie brakuje humoru i serdeczności. Jej dystans do siebie i do swoich niepowodzeń wywołuje niekontrolowany uśmiech na twarzy. Swoją pewnością siebie wygrywa wszystko, choć sama nie wie, w czym tkwi jej sekret. Boi się związków, choć chętnie w nich doradza innym, bo jak twierdzi: „trener najlepiej doradza, bo nie gra”
„Farma 4” odcinek 3. Nowe farmerki i „maślana groza”. „Czerw...
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl