Filip Chajzer przyznał, że był uzależniony! Miał słabość do białego proszku

Redakcja Telemagazyn
Filip Chajzer potrafi zrobić zamieszanie wokół swojej osoby. Były gwiazdor stacji TVN, który obecnie pragnie zostać królem ulicznej gastronomii, niedługo sprawdzi się... jako zawodnik MMA. Celebryta podpisał kontrakt z federacją Fame MMA, a podczas pierwszej konferencji prasowej przed galą Fame MMA 22 wyznał, że był... ćpunem. Mocne? Sami zobaczcie.

Spis treści

Kim jest Filip Chajzer?

Filip Chajzer urodził się 27 listopada 1984 roku w Warszawie i śmiało można określić go mianem jednego z najbardziej rozpoznawalnych współczesnych polskich dziennikarzy. Nic dziwnego, bowiem syn Zygmunta Chajzera od 2009 roku był związany z telewizją TVN. Początkowo pracował w TVN Warszawa, aby później zostać reporterem „Dzień dobry TVN” i finalnie być jednym z prowadzących tvnowską śniadaniówkę.

Jednak praca w TVN to już przeszłość, a ostatnio Filipa Chajzera łączono ze stacją Polsat, gdzie już m.in. zdążył pojawić się w programie „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”.

Inne działalności Filipa Chajzera

W ostatnich miesiącach jednak Filip Chajzer odbił od telewizji, a postanowił sprawdzić się jako... biznesmen w branży gastronomicznej. Uruchomił własną markę kababów, co spotkało się z pewnymi kontrowersjami, gdy znany YouTuber Książulo krytycznie ocenił jego danie, a dziennikarz z tego powodu dał upust swoim emocjom w jednym z wywiadów.

Jak się później okazało, to było nic innego, jak... budowanie napięcia przed potencjalną walką na gali Fame MMA 22, jednak Książulo odrzucił ofertę i uznał, że nie jest zainteresowany walką z Chajzerem. Federacja musiała byłemu gwiazdorowi TVN znaleźć innego przeciwnika i finalnie Filip Chajzer w oktagonie na PGE Narodowym zmierzy się z YouTuberem, Tomaszem „Gimperem” Działowym.

Filip Chajzer był uzależniony!

Podczas konferencji prasowej przed galą Fame MMA 22 Filip Chajzer postanowił wszystkich zaskoczyć i wyznał przed milionami widzów, że był... uzależniony od narkotyków! Dziennikarz powiedział:

Chciałbym wykorzystać platformę Fame MMA do powiedzenia dla mnie czegoś turbo istotnego. Wiem, że moje życie już nie będzie takie samo, tego będzie dużo, ale wiem, że powinienem i chcę stanąć w prawdzie. Zadałeś pytanie, czy boję się tej walki. Odpowiem ci, że nie. Przy całym szacunku dla tego chłopaka naprzeciwko mnie - elo. Walka z nim to trochę dla mnie jak paproch. Byłem ćpunem. Waliłem kokę, hardkorowo. W najtrudniejszym momencie co 6 minut. Taki mój interwał. Każda sekunda staje się wiecznością, to jest tak totalne g*wno. (...) Moi drodzy, jestem tutaj po to, żeby powiedzieć, że to nie jest walka z przeciwnikiem. To jest walka o siebie, o swoje życie, o moje życie. Ja nie pizgałem moi drodzy koki po klubach, po imprezach. Nie, w smutku k*rwa. W domu. Przy zamkniętych żaluzjach. Jestem tu po to, żeby powiedzieć dzieciakom: „Nie dotykajcie się tego szajsu”. Piszę o tym książkę. (...) 80% ląduje w piachu, 20% z tego w wychodzi. Ja z tego wyszedłem i jestem bardzo wdzięczny i Fame MMA i tobie Gimper, że zgodziłeś się na tę walkę. Bardzo dziękuję, to dalej nie jest walka z tobą, tylko walka z samym sobą.

Filip Chajzer przyznał, że był uzależniony! Miał słabość do ...

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn