Dominik Abus i Krzysztof Radzikowski są uwielbiani przez fanów programu "Gogglebox. Przed telewizorem". Kanapowy duet nie boi się mocnych słów. Mężczyźni mówią wszystko, co przyjdzie im do głowy. Widzowie pokochali ich za otwartość, szczerość i poczucie humoru. Dominik nie ukrywa jednak, że nie zawsze był pełen energii. W życiu przeżył wiele trudnych chwil. Uczestnik programu wystąpił ostatnio razem ze swoją ukochaną w Dzień Dobry TVN. W rozmowie z Anną Kalczyńską i Andrzejem Sołtysikiem powiedział o problemach ze zdrowiem psychicznym.
Dominik Abus i jego walka z depresją
Dominik Abus należy do osób, które wyglądają na zawsze radosne i pozytywnie nastawione do wszystkich. Jego partnerka w trakcie programu Dzień Dobry TVN powiedziała o tym, że mężczyzna ma takie samo poczucie humoru na co dzień jak podczas nagrań. Abus przeżył jednak chwile w swoim życiu, kiedy trudno mu było być optymistą. Uczestnik "Goggleboxa" otwarcie mówi o tym, że zmagał się z depresją. Chorobę nazywa "rakiem duszy", który jego zdaniem dotyka głównie osoby bardzo wrażliwe. Przyznaje również, że w wyjściu z depresji bardzo pomogła mu jego ukochana.
Miałem bardzo ciężką depresję. Praktycznie dwa lata nie wychodziłem z domu. To straszna choroba, walczyłem z nią blisko pięć lat – powiedział Dominik Abus w programie Dzień Dobry TVN.
Dzięki temu doświadczeniu mężczyzna czuje się teraz dużo silniejszy psychicznie.
INSTA https://www.instagram.com/p/CURvKlHog5m/
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
