Dominik Abus z „Gogglebox. Przed telewizorem” został zatrzymany przez policję?
Dominik Abus to jeden z najpopularniejszych bohaterów programu „Gogglebox”. Mężczyzna razem ze swoim przyjacielem, Krzysztofem Radzikowskim w żartobliwy i kąśliwy sposób komentują oglądane przez siebie produkcje telewizyjne. Panowie cieszą się ogromną sympatią publiczności.
Dominik Abus nie ukrywa, że jest wielkim fanem szybkich samochodów. Ostatnio był gościem w programie Roberta Buczyńskiego, w którym pochwalił się swoim nowym autem. To właśnie podczas nagrywania materiału dla kanału Hi_5, gwiazdor „Gogglebox. Przed telewizorem” został zatrzymany przez policję!
Funkcjonariusze zwrócili uwagę na brak przedniej tablicy rejestracyjnej oraz przyciemniane szyby w polu widzenia kierowcy, które jak tłumaczył Abus, zostały przyciemnione fabrycznie.
W trakcie rozmowy z policjantami Abusowi puściły nerwy!
Tak to sobie pan może mówić nie do mnie! Niech pan mówi normalnie, bo ja mówię normalnie! Niech mnie pan posłucha. Ja na pana płacę podatki, a pan na mnie i jest pan, żeby mi pomagać. Krzyczeć może pan, ale nie na mnie. Proszę mówić normalnym głosem, bo nie będę zaraz z panem rozmawiał. Tylko przez adwokata będziemy rozmawiać - krzyczał Abus.
Wyskoczyliście do mnie, jakbym kogoś zabił... Czasy pałowania ludzi, to się skończyły dawno temu! - dodał rozjuszony.
Jak to się skończyło? Dominik Abus musiał zadzwonić po lawetę i odholować samochód, został także ukarany mandatem.
