"Gra Mzyka" od soboty, 7.09.2019 o godz. 19:00 w TV Puls! - sprawdź program tv
Robert Janowski poprowadzi nowy show TV Puls. "Gra Muzyka" zadebiutuje na antenie stacji już 7 września. Format opiera się na oryginalnym pomyśle i wyprodukowany jest przez Media Corporation. Ma łączyć w sobie rozrywkę, wielkie emocje i rywalizację o nagrody. Jak zapowiadają twórcy - zasady można porównać do reguł popularnej gry w kółko i krzyżyk.
W każdym z przewidzianych na jesień 10 odcinków odcinków usłyszymy największe polskie i zagraniczne hity muzyczne - znakomite, zaaranżowane specjalnie dla programu covery i oryginalne piosenki w wykonaniu zaproszonych do studia gwiazd. Zanim jednak wszystko zostało nagrane, trzeba było sporo wysiłku zarówno od prowadzącego, produkcji, jak i ekipy technicznej, co podkreśla w rozmowie z Telemagazyn.pl Robert Janowski:
Koncepcja programu powstała w Media Corporation, a ja, gdy o niej usłyszałem byłem zachwycony. Potwierdziło się, że najprostsze pomysły są najtrudniejsze do wymyślenia. Ale pomsł to dopiero początek. Później trzeba było zbudować scenografię, podpiąć miliony kabli, żeby wszystko działało tak, jak to sobie wymyśliliśmy, stworzyć setki aranży muzycznych, zaśpiewać piosenki, przygotować choreografie. To naprawdę bardzo dużo pracy, ale jeśli ktoś to lubi to jest fajna praca. Najważniejsze żeby później widzowi wydawało się, że to wszystko było łatwe do przygotowania.
Robert Janowski i "Gra Muzyka" nie uciekną też od porównań do "Jaka to melodia?" - programu, z którym od 20 lat kojarzony jest prezenter. Przynajmniej jeszcze przez jakiś czas. Okazuje się jednak, że nie ma mowy o porównaniach, bo nowy show TV Puls to zupełnie inny format niż program TVP1.
To jest bardzo wszechstronny muzyczny program rozrywkowy, w którym znajdą się elementy rywalizacji i współzawodnictwa. Wygrywa się pieniądze, a więc są też emocje z tym związane. Będziemy zadawać bardzo dużo różnych pytań dotyczących muzyki. Nie tylko o tytuły piosenek - znamy taki program, a "Gra Muzyka" to kompletnie co innego. To show bogatszy merytorycznie, który będzie można oglądać z całą rodziną. Myślę, że zainteresuje wszystkie pokolenia, które znajdą się w zasięgu telewizora.
