"Gra o tron". Josephine Gillan błaga o pomoc! Aktorka twierdzi, że izraelskie władze porwały jej córkę!

Adriana Słowik
screen/youtube.com
screen/youtube.com
Josephine Gillan z "Gry o tron" podzieliła się w mediach społecznościowych poruszającą historią. Aktorka z serialu HBO zaapelowała do internautów o pomoc w odzyskaniu 8-miesięcznej córki. Gillan twierdzi, że dziecko zostało jej niesłusznie odebrane przez izraelskie władze.

Josephine Gillan w serialu "Gra o tron" wcielała się w postać Marei - jednej z prostytutek lorda Baelisha (Aidan Gillen). Kobieta zanim trafiła do produkcji HBO, pracowała jako aktorka filmów porno. Gillan w jednym z wywiadów przyznała nawet, że "Gra o tron" uratowała ją od życia prostytutki i uczyniła silniejszą osobą.

O kobiecie nie było głośno, aż do teraz. Aktorka kilka dni temu za pośrednictwem strony GoFundMe zaapelowała do internautów o pomoc w odzyskaniu córki. O co chodzi?

Moja ukochana córka ma już prawie 8 miesięcy, wychowywałam ją i opiekowałam się nią od urodzenia. Kiedy miała 5 miesięcy izraelskie służby społeczne zdecydowały, że moje dziecko powinno zostać z moją koleżanką, ponieważ cierpiałam na depresję poporodową. Przyjaciółka okazała się cudowna i otoczyła Glorię prawdziwą miłością. Trzy noce temu pomoc społeczna wkroczyła jednak do niej w nocy o godzinie 00:30 i porwała moją córkę, oddając ją innej rodzinie” – napisała Josephine Gillan.

[twitter]https://twitter.com/Officialmarei/status/1159248136751190017[/twitter]

Aktorka twierdzi, że izraelskie władze nie miały żadnych podstaw, aby odebrać jej dziecko. Josephine Gillan chce walczyć o córeczkę, ale nie ma na to wystarczającej ilości pieniędzy.

Izraelscy prawnicy są bardzo kosztowni szukam ludzi, którzy pomogą mi zebrać wystarczającą ilość pieniędzy, aby odzyskać córkę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn