Ed Sheeran w "Grze o tron" pojawił się już na samym początku 7. sezonu. Widzowie zobaczyli go siedzącego i śpiewającego (jak mogło być inaczej?) w lesie. Przerywa mu Arya (Maisie Williams) będąca w drodze do Królewskiej Przystani.
Co śpiewał Ed Sheeran? Piosenka, którą nucił to utwór "Hands of Gold" Symona Silvertongue'e, o którym już wcześniej fani "Gry o tron" na pewno słyszeli. Jest to bowiem piosenka, która utknęła w głowie Tyriona (Peter Dinklage) podczas jego procesu - tak było w książce George'a R.R. Martina, w serialu zostało to jednak pominięte. Teraz twórcy to nadrobili korzystając z anielskiego głosu Eda Sheerana.
Ciekawostką jest, że bijący rekordy popularności wokalista sam siebie nazywa "psychofanem" "Gry o tron". Uwielbia wszystko, co jest związane z książkami i serialem. Czy Sheeran pojawi się w kolejnych odcinkach? Tego nie wiadomo, ale pewne jest jedno - nie został od razu uśmiercony. Jest więc nadzieja!
Źródło: Associated Press/x-news
