To była niezła podróż - od wyobraźni pracowników Pixara do imprezy, świętującej ten film. Na premierze produkcji animowanej "W głowie się nie mieści" pojawiła się cała plejada gwiazd, od reżysera Pete'a Doctera, po główne głosy bajki.
Zawsze mówiliśmy, że film ma miejsce w naszych umysłach. Jesteśmy podekscytowani, że ludzie zajrzą na chwilę do swoich głów - przyznał twórca. Natomiast Lewis Black, który wcielił się w Gniew, rozpływał się nad ekipą, pracującą nad filmem. - To chyba najbardziej kreatywna grupa ludzi, z którą kiedykolwiek pracowałem - powiedział.