Hela w opałach Odcinek 38

Streszczenie odcinka

Hela od dwóch tygodni cierpi na bezsenność i jest z tego powodu w bardzo złej formie fizycznej i psychicznej. Edyta widząc stan Heli, radzi jej, żeby się spróbowała rozerwać, odprężyć, wtedy sen sam przyjdzie. W tym momencie, spiker w radiu ogłasza, że kto ze słuchaczy zadzwoni jako ósmy, otrzyma dwa darmowe bilety na przedstawienie "Carmen" w Teatrze Wielkim. Hela, która uwielbia operę, wykręca numer i pierwszy raz w życiu udaje się jej coś wygrać, otrzymuje bilety. Jest przeszczęśliwa. Niestety, nikt z jej znajomych nie lubi opery i Hela nie ma, z kim się wybrać. W końcu Leszek mówi, że może ją zawieźć do i odebrać z opery. W międzyczasie odwiedzi ojca, z którym dawno się nie widział, ale na "Carmen" nie chce mu się iść. Hela, zdradza Edycie, że marzy o tym, żeby jej towarzyszem w loży w operze był jakiś przystojny Włoch z Neapolu. Leszek po odprowadzeniu Heli do opery, wychodzi z foyer, a do Heli podchodzi przystojny, włosko wyglądający mężczyzna i podaje jej upuszczoną przez nią jedwabną chusteczkę. Hela myśli, że zorganizowała go z jakiejś włoskiej restauracji Edyta. Kiedy mężczyzna bardzo kiepską, ale zmysłowo brzmiącą polszczyzną mówi Heli, że jest z Neapolu, ta utwierdza się w przekonaniu, że to sprawka Edyty. "Carmen" wzrusza ją tak bardzo, że razem z Włochem płacze. W przerwie przedstawienia zdradza towarzyszowi, że od kilku tygodni cierpi na bezsenność, ale ta opera ją tak odprężyła, że mogłaby od razu zasnąć i przespać resztę opery. Włoch opowiada, że według jego babci, ludzie mają trudności z zasypianiem wtedy, kiedy ich dusza jest spragniona pokarmu duchowego. Dusza Heli czuje się nasycona - kiedy nieznajomy oferuje jej swoje ramię. Przysypia na nim z błogim wyrazem na twarzy. Następnego dnia prosi Edytę o kontakt do pięknego Neapolitańczyka. Edyta przysięga, że nie miała nic wspólnego z żadnym Włochem i nie wie, o czym Hela opowiada. Hela pojmuje, że jej marzenie o wielkiej miłości z Włochem miało szansę się ziścić. Wie, że straciła szansę ponieważ nawet nie wzięła tego pod uwagę, że było to możliwe.