Już na początku szef Michał Bryś zapowiedział, że w tym odcinku uczestnicy będą musieli popracować nad komunikacją. Powstały pary: Karolina i Agnieszka, Kasia i Emilia, Marta i Iza, Kuba i Kuba, Marcin i Michał oraz trójka: Tomek, Damian i Mikołaj. Gościem w Piekielnej Kuchni był Jacek Wan - pół Japończyk-pół Polak, znawca kuchni Dalekiego Wschodu. Każda para losowała tabliczki z nazwami dań azjatyckich. Przepis do każdego z nich znajdował się na plecach uczestników - i tu zaczynało się zadanie związane z komunikacją. Kucharze musieli przez 60 minut pilnie współpracować i komunikować się nawzajem, aby udało się przygotować danie.
CZYTAJ TAKŻE:
Punkty od Brysia i Wana przechodziły na konta poszczególnych grup: dziewcząt lub chłopców. Niestety, prawie nikt nie sprostał zadaniu. Kuba i Kuba nie zdążyli w ogóle przygotować swoich dań. Emilia i Katarzyna nie otrzymały punktów za to, co przygotowały. - Jedyny związek z Azją to twoja kreska nad okiem - wskazał uszczypliwie Michał Bryś. Kalmary Michała określił natomiast jako "gumowa, sflaczała opona". Trzy punkty dostała Agnieszka, a jeden punkt Karolina. W drugiej drużynie, trzy punkty powędrowały do Damiana, a 1,5 punktu do Zenka, co oznaczało, że to niebiescy wygrali. Dla pań przygotowano karę - segregowanie śmieci z restauracji w specjalnych strojach sumo. Nagrodą były natomiast odwiedziny gejsz oraz sushi prosto z nagiego ciała kobiety.
Czas rozpocząć przygotowania do serwisu. Już na tym etapie zdarzały się jednak błędy. Następnie Michał Bryś zaczął odpytywanie z przepisów. Agnieszka i Kuba W. zostali kapitanami drużyn, bo tylko oni znali jakiekolwiek receptury. Szybko jednak Agnieszka straciła opaskę, którą szef przekazał Karolinie. Podobnie było u niebieskich - kapitanem został tym razem Damian. Później było coraz gorzej. Po wrzuceniu kilku osób z kuchni, szef Michał Bryś pokazał kucharzom, że wszyscy goście wyszli z restauracji. Piekielna Kuchnia została zamknięta, a uczestnicy nie wydali nawet przystawek.
- Macie sprzęt, ludzi, receptury. Nic nie trzeba robić, tylko cieszyć się gotowaniem - wskazał na koniec Bryś. Obie drużyny musiały nominować osoby, które są najbardziej winne zaistniałej sytuacji. Panowie nominowali Damiana i Kubę, a panie Agnieszkę i Katarzynę.
W 2. ODCINKU 6. EDYCJI "HELL'S KITCHEN. PIEKIELNA KUCHNIA" ODPADŁ DAMIAN BAŃKOWSKI!
