Elżbieta Zapendowska w "Idolu" pojawiła się w 2002 r., gdy swoją premierę miała pierwsza polska edycja show. Od początku uchodziła za najbardziej kompetentną jurorkę, dla której liczyły się przede wszystkim umiejętności wokalistów. Po zakończneiu emisji "Idola" zasiadała w jury programów "Jak oni śpiewają" oraz "Must Be the Music. Tylko muzyka".
Dla Elżbiety Zapendowskiej ocenianie ludzi to "chleb powszedni" i jej codzienna praca, więc zupełnie jej to nie stresuje. Udzielała lekcji śpiewu m.in. Edycie Górniak, Maryli Rodowicz, Dodzie, Nataszy Urbańskiej, Katarzynie Zielińskiej, Robertowi Janowskiemu czy Meli Koteluk. Czy w nowej edycji "Idola" będzie inaczej traktować kandydatów na przyszłych idoli?
- Ja oceniam innych od wielu lat - przed kamerą i bez. To jest już dla mnie "chleb powszedni", to jest zawód. Ja kamery nie widzę, oprócz tego, że w ogóle słabo widzę, to kamery tym bardziej i mnie kamera ani nie przeszkadza, ani nie pomaga. To jest dla mnie normalna rzeczywistość oceniać ludzi* – opowiada Elżbieta Zapendowska. Jak zmieniła się od pierwszej edycji? Zobacz w naszej galerii!
