Jerzy Stuhr prowadził pod wpływem i potrącił motocyklistę. Maciej Stuhr przekazał oświadczenie swojego ojca

Krzysztof Połaski
Krzysztof Połaski
Była wielką gwiazdą "M jak miłość". Jej kariera załamała się z powodu alkoholu. Co dziś robi?
Była wielką gwiazdą "M jak miłość". Jej kariera załamała się z powodu alkoholu. Co dziś robi?
Jerzy Stuhr jest obecnie na ustach wszystkich. Legendarny aktor w poniedziałek wieczorem, 17 października 2022 roku, uczestniczył w wypadku samochodowym. Będąc pod wpływem alkoholu, prowadził auto i potrącił motocyklistę. Teraz oświadczenie swojego ojca przekazał Maciej Stuhr.

Jerzy Stuhr prowadził pod wpływem i potrącił motocyklistę

Od poniedziałkowego wieczora o Jerzym Stuhrze mówią wszyscy, ale krakowski aktor nie ma powodów do radości. 75-letni aktor pod wpływem alkoholu prowadził samochód i uczestniczył w wypadku.

W poniedziałek, 17 października 2022 roku, na al. Mickiewicza w Krakwie doszło do wypadku samochodowego. Jerzy Stuhr swoim autem uderzył w motocyklistę, a następnie kontynuował jazdę. Motocyklista, mimo upadku, zdołał wsiąść na motocykl i zatrzymał aktora, który później - jak informuje PAP, miał tłumaczyć się policji, że nie zauważył zdarzenia. Według informacji TVN 24, Jerzy Stuhr miał 0,7 promila alkoholu w organizmie. Policja zatrzymała prawo jazdy aktora, natomiast motocyklista trafił na badania do szpitala.

Maciej Stuhr publikuje oświadczenie i przeprosiny Jerzego Stuhra

Teraz głos w sprawie zabrał syn Jerzego Stuhra, Maciej Stuhr, który napisał w mediach społecznościowych kilka słów od siebie, a także opublikował oświadczenie i przeprosiny Jerzego Stuhra:

Szanowni Państwo,
Nie ukrywam, że wydarzenia ostatniej doby były druzgoczące dla mnie i mojej rodziny. Pozwólcie, że tą drogą przekażę Państwu oświadczenie mojego Taty.
Czy wyrażenie szczerego ubolewania odzwierciedla wszystkie moje emocje? Nie. Czy napisanie, że ogromnie mi przykro z powodu wydarzenia, do jakiego doszło w dniu 17 października 2022 roku, cokolwiek zmienia? Niewiele. Niemniej, bez tych słów nie da się zacząć niczego.
Szanowni Państwo!
Bardzo żałuję i przepraszam, że wczoraj podjąłem tę najgorszą w moim życiu decyzję o prowadzeniu samochodu. Deklaruję pełną współpracę z organami powołanymi do wyjaśnienia wczorajszego incydentu. Jednocześnie chciałem zapewnić, że wbrew doniesieniom medialnym, nie zbiegłem z miejsca zdarzenia, lecz zatrzymałem się na życzenie jego uczestnika i razem oczekiwaliśmy na przyjazd policji.
Z poważaniem,
Jerzy Stuhr

[facebook]https://www.facebook.com/MaciekStuhr/posts/pfbid0ASwZ2KQu8AAhy4eNFoGNhTuDeFG6mEeiVGLJxickbmHnWB2oXR3jHVFik5D2ai5wl;post[/facebook]

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn