W serialu "Talianka" Joanna Moro gra włoską tancerkę, która po II wojnie światowej wychodzi za rosyjskiego pilota. Mąż wyjeżdża, a Giulietta zostaje w ZSRR, gdzie musi się odnaleźć w rzeczywistości kołchozu.
CZYTAJ TAKŻE:
"TALIANKA" ODCINEK 2. STIEPAN JEDZIE NA WOJNĘ. CO BĘDZIE Z GIULIETTĄ?
KTO JEST KIM W "TALIANCE"? POZNAJ BOHATERÓW NOWEGO SERIALU TVP1! [ZDJĘCIA]
Losy głównej bohaterki będą coraz bardziej dramatyczne. Giulietta będzie gwałcona i trafi do więzienia. O tym, jak Joanna Moro odnalazła się w tej trudnej roli, aktorka opowiedziała w rozmowie z "Faktem".
– Moja bohaterka różni się od białego anioła, którego grałam w "Annie German". Kiedy byłam na castingu, reżyser zastanawiał się, czy dam radę, ostrzegał mnie: "Twoja bohaterka będzie gwałcona, będzie siedzieć w więzieniu, to jest impulsywna Włoszka, która potrafi o siebie zawalczyć. Uznałam, że to dla mnie wyzwanie i chcę zagrać taką rolę - zdradziła Joanna Moro.
Nowe odcinki "Talianki" w każdy piątek o godz. 20:25 w TVP1.
