Oskarżony m.in. o napaść Justin Bieber w nocy 29/30 stycznia oddał się w ręce policji. Wydarzenia z Toronto z 29 grudnia zeszłego roku wciąż nie zostały wyjaśnione. Pewne jest jedynie to, że muzyk poważnie zadarł z prawem. Dziś w nocy gwiazda pop przyleciała do Kanady, by zmierzyć się z oskarżeniem o napad.