Aktorka przyznała, że jest świadoma niepewności swojego zawodu. Wie, że brak wykształcenia może sprawić, że show biznes będzie chciał się jej pozbyć.
"Nie wiem, co zdarzy się następnego dnia. Kiedy jako 17-latka dostałam rolę w "M jak Miłość", byłam przekonana, że to epizod. Na planie często myślałam: A może to mój ostatni dzień zdjęciowy? I mimo że minęło10 lat, wciąż mam to samo poczucie. W ten zawód wpisana jest niepewność. To nieustające igrzyska. Nie wiadomo, w którym kierunku będzie kierowała się sympatia publiczności"- mówi Kasia.
Czy naprawdę pewnego dnia Cichopek może zniknąć z telewizji? Trudno to sobie wyobrazić.
Chocipek jest naprawdę wielką aktorką nie obrażajcie Kasi na pewno zamieniła by występy w telewizji na pracę w jakimś małym teatrze gdyby tylko ktoś dał jej szansę ... DAJCIE JEJ SZANSĘ !!!!!!!
...
ona jest okropną kobietą bez jakiegokolwiek prawdziwego aktorstwa. Przyjmuję wszystko nawet najgorsze gówno by być w tv i myśli że będzie lubianą cudowną Katrin ;] Ojjj.... żal mi jej.
o
ony
to by bylo straszne!!! gdy "pieknej" Kasi nie bedzie w TV to zaczne oglądać powtórki
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl