Piotr Stramowski opowiedział nam o filmie "Klatka" - pierwszej polskiej produkcji opowiadającej o zawodniku MMA, czyli mieszanych sztuk walk. Ten sport w Polsce od jakiegoś czasu budzi ogromne emocje i kontrowersje.
Film nie tylko opowiada o MMA, ale też o walce, także tej poza ringiem - o miłość, o rodzinę, o człowieku. Główną rolę zagra Piotr Stramowski ("Pitbull. Nowe porządki", "Botoks", "Na noże", "Narzeczony na niby"), a partnerować mu będzie Eryk Lubos ("Sztuka kochania", "Gwiazdy", "Po mocnym aniołem", "Belle Epoque").
- Ten projekt wisiał w powietrzu od dwóch lat, bo były problemy, żeby skompletować ekipę. W końcu się udało – taką ekipę można było sobie wymarzyć. Mogę zdradzić, że sceny, w których będziemy walczyć w klatce, będą kręcić osoby, które pracowały przy hollywoodzkich filmach walki. To wszystko jest bardzo fajnie przemyślane. Wydaje mi się, że w obrazku to będzie wyglądać naprawdę imponująco - wskazuje Stramowski.
Partnerem i konsultantem produkcji jest Federacją KSW, która zadba o treningi aktorów. - Razem z Erykiem jesteśmy przygotowywani tak, jakbyśmy naprawdę mieli występować w klatkach. Nie pozostaje nam nic innego jak tylko… łapać formę - podsumowuje Piotr. Prawdopodobnie film pojawi się w kinach jesienią 2018 roku.
