"Kozacka miłość" odcinek 73. Aliona zaczyna pracować jako nauczycielka! Marysia namawia Oksanę na spotkanie z Fiodorem! [STRESZCZENIE ODCINKA]

Krzysztof Połaski
Przed nami 73. odcinek rosyjsko-ukraińskiego serialu "Kozacka miłość". Aliona zaczyna pracować jako nauczycielka! Marysia namawia Oksanę na spotkanie z Fiodorem! Sprawdźcie, co jeszcze wydarzy się w 73. odcinku "Kozackiej miłości"!

"Kozacka miłość" odcinek 73 - w środę, 17 marca, o godzinie 18:45 na antenie TVP 2

"Kozacka miłość" odcinek 73

W 73. odcinku "Kozackiej miłości" Kolewanow zgadza się zapłacić Ignatijowi za milczenie. Kuczniew zatrudnia Alionę jako nauczycielkę muzyki. Liczy, że dzięki temu dziewczyna zostanie jego kochanką.

Tymczasem Karasik ostrzega, że mogą ją czekać nieprzyjemności. Marysia pomaga Oksanie w pracach w gospodarstwie. Namawia młodą mężatkę na spotkanie z Fiodorem. Duniasza widzi, jak Wasilij pomaga Katji. Staje się zazdrosna.

"KOZACKA MIŁOŚĆ" - O CZYM JEST SERIAL?

Ukraina, przełom XIX i XX w. Piękna młoda Kozaczka Marysia jest ukochaną córeczką swego ojca, który natychmiast spełnia każdą jej zachciankę. Pewnego dnia los łączy ją z młodym szlachcicem, Stiepanem Gruszinem, który przybywa do wioski ze swoją ukochaną, Alioną. Ratuje ją przed zaaranżowanym przez rodzinę ślubem z kupcem Piotrem Kolewanowem, którego Aliona nie kocha.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 37

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tiamat
Jak widać, mikstury na popęd seksualny były znane od zarania dziejów. W wypadku, kiedy Maryśka poda ów specyfik bratu Fiodorowi, żeby ponownie zaliczył Oksanę, może stać się tak, że zamiast Oksany zgwałci on Olgę. Jest to chłopak porywczy, zawadiacki, ale ponownie , nawet po pijaku Olgi z Oksaną nie zdradził.Jednak, taka dzika miłość.. hmm, z jednej strony ogień, a z drugiej chłodna woda jaką reprezentuje Nikołka. Co bardziej podoba się Oldze? Mnie się ten wariat podoba , ale nie związała bym się z nim. W gniewie gotów jest zabić. Małżeństwo z litości, a nawet z przyjaźni, to nie to samo, co z miłości. Natomiast mąż Olgi, Nikołka, ( wierny i kochający) zwrócił swoje oczy na Alonę..i ... o mało co.. a nić by pękła. . Alona wiedziała , jak rzekła, że Stefan żyje., ale nie starała się go odnaleźć. Facet powinien ją sobie odpuścić. Zapętlone to wszystko coraz bardziej. Maryśka zabiła nie tylko matkę Alony, ale i tego jej posłańca z listem szantażysty.Ojciec wziął winę na siebie.Kogo jeszcze uśmierci, ta ślicznotka? Jest to podły , bezwzględny typ, który nie cofnie się przed niczym, coś jak ta oszustka prowadząca burdel. Pewne sceny są ciekawe, ale przy innych zasypiam. Każdy tu, na forum, ma prawo wyznać swoje spostrzeżenia, co też czynię. Rada też jestem, że w TV jest jakaś przerwa pomiędzy anglosaską produkcją, która całkowicie zeszła już na manowce. Pomijam natrętne powtórki tego samego obrazu.Ileż można oglądać to samo na okrągło? Tam się tylko rżną, strzelają, pie..rzą, i tak sam wszystko się kończy..wycie syren policyjnych, karetki pogotowia i ofiary które cudem uniknęły śmierci otulone kocami.PS, Ta sama aktorka grała już kozaczkę o tym samym imieniu, Maryśka, w innym gniocie zwanym e..jak mu było? Tam się zadurzyła w jakimś janczarze z Turcji... A jakiś Turek jej zapragnął.. ach, jak zapragnął.. Tragedia. Nawet końca nie było. Z rosyjskich produkcji nic nie dorówna filmowi Wojna i Pokój. Nie podobała mi się ostatnia wersja Anny Kareniny. Pouczająca o reżimie jaki panował w ZSRR była Czerwona Królowa i gorsza od tej, Królowa Piękności. Niezła była Urodzona Gwiazda, a Czarna Róża słaba. Jak zawsze najpiękniejsza jest w każdym z tych filmów muzyka rosyjska., :Moja droga" z Czerwonej Królowej i z Kozackiej Miłości "Kochany mój"- rewelacja.
c
curious
Ktoś wie, może jak to się skończy? Bo 270 odcinków to trochę dużo i nie chce mi się aż tyle oglądać.
T
Tiamat
Żaneta , ciebie nie tylko ja musiałam uświadamiać, również Marlena zmuszona była otworzyć ci oczy na postać Alony. Alona jest osobą bezdennie głupią.Prawdziwe popychadło. Dwa domy oddała za pół darmo za jedną obronę ojca , który, żeby się córeczka nie puściła ponownie za kasę na adwokata, sam się niesłusznie oskarżył. Nie pomyślała, żeby się z ojcem w tym temacie naradzić. Haha! Co do scenariusza, to nie jest najlepszy, ma zbyt wiele dłużyzn.Jest miejscami przegadany i po prostu naiwny. Tak ja go odbieram,i ciebie o zdanie pytać nie muszę, bo widzę twój "wysoki " poziom rozeznania się w temacie, , więc szkoda tracić na ciebie czas. Aktorstwo w serialu jest na dość niskim poziomie, ale widać nie masz porównania, co lepsze, a co gorsze. Ważne żeby... no właśnie... Co do rozmodlenia..,jest przesadnie nagłaśnianie! Więc, skoro mi się sposób ciągłego żegnania się przez żydowskimi bożkami nie podoba, to mogę nie oglądać, taka mi radę dałaś. Ale, wyobraź sobie, zakonnico, bywają tam momenty, które właśnie chcę obejrzeć. To , że ty klęczysz i gadasz z obrazem od rana do nocy to jest tylko twoja zasrana wola. A to, że obraz ci nie odpowiada ,to widać tępa twoja głowa nie łapie, dlaczego! Nie podskakuj w moją stronę, bo się odbijesz i ucierpisz. Zajmij się lepiej lepieniem bałwana/ barana. Zbliża się ten czas.....
H
Hanka
Masz rację mobster
m
mobster
A Tobie Marlena łatwo oceniać z perspektywy wygodnego fotela i obecnych czasów. Niestety ale samotne, biedne i ładne kobiety bez opieki na przełomie XIX i XX wieku łatwo padały ofiarami różnych oblechów i , którzy wykorzystywali swoją pozycję. Aliona po prostu miała strasznego pecha. Trafiła na szuję Kolevanova, potem tego adwokada który żerując na jej desperacji i chęci wyciągnięcia ojca z więzienia szantażem ją zmusił. Fakt, Aliona jest trochę zbyt naiwna, ale rodzice trzymali ją pod kloszem, to nie zna życia i łatwo wpada w sidła różnych typków, ale to wcale nie znaczy, że jest jakąś kobietą upadłą i niemoralną. Na pewno więcej w niej moralności i godności niż w podłej Maryśce, która zrujnowała życie kochającej się pary, bezwstydnie narzucała się narzeczonemu innej praktycznie go molestując , oskarżyła niewinnego faceta o gwałt i wrobiła w kosmarne małlżeństwo bez miłości. ,nie mówiąc o innych złych czynach, które popełnila. bo lista jest długa.
M
Marlena
Hanka jesteś kolejną naiwną. Niby do czego Karasikowi potrzebna była Aliona. Do generowania kosztów? Do rozmowy? Dobrze jej powiedział Stiopa że jest jak rzecz która każdy może kupić
H
Hanka
Marlena litości sprowadzasz naturę ludzką do prymitywnych zachowań. Dlaczego piszesz takie rzeczy wymyślasz sceny których nie było. To że Alona mieszkała z Karasikiem nie znaczy że do czegoś między nimi doszło.
A
Ania
serialomanka masz rację we wszystkim
s
serialomanka
Aliony nie postrzegam jako niemoralnej puszczalskiej, tylko bardziej jako ofiarę okoliczności, zgodziła się zostać utrzymanką Kolevanova nie z powodu zamiłowania do wygodnego życia ale wskutek rozpaczy po utracie Stiepana, intryg Kolevanova, miłości do rodziców itp. Niestety została całkiem sama, myślała, że Stiepan nie żyje, na rodziców nie mogła liczyć bo dla jej chciwej mamuśki liczyły się tylko pieniądze a ojciec pił. Potem po śmierci matki i uwięzieniu ojca chciała za wszelką cenę wyciągnąć ojca z więzienia, trafiła na oszustów, straciła majątek i chociaż podjęła się uczciwej pracy, to oszustwa, szantaż i chęć ratowania ojca popchnęły ją w ramiona tego obleśnego adwokata. To nie jest tak, że ona się puszcza, bo lubi albo chce sobie wygodnie żyć, tylko po prostu za bardzo nie ma wyjścia. Gdyby była materialistką , to by nie uciekła z biednym jak mysz kościelna Stiepanem ale od razu wybrała Kolevanowa.
s
serialomanka
Maryśka to wcielenie zła, Aliona zaś jest zbyt szlachetna, zbyt dobra i zbyt naiwna. Po tym co przeszła, zrozumiałabym gdyby chciała zemścić się na Maryśce i wszystkich innych, którzy ją skrzywdzili, oszukali albo wykorzystali i to byłaby ciekawa przemiana tej postaci, ale raczej nie pójdą w tą stronę. Lubię Alionę i kibicuję ję, ale trochę za bardzo robią z niej cierpiętnicę, fajnie by było, gdyby scenarzyści wyposażyli ją w większy pazur.
C
Celina
Maryśka to wstrętna kobieta morderczyni. Nie ma żadnych dobrych cech zabiła mamę Alony nie odwiedza ojca który dla niej zdobył się na morderstwo Iwana. To podła intrygantka. Potrafi każdego udob[wulgaryzm]ć wykorzystując na swój cel. Jest zła niewiarygodnie zła.
Ż
Żaneta
Tiamat dobrze że mnie uświadomiłaś. Nie wiedziałam że to nie jest amerykański serial. Jeżeli ci się nie podoba scenariusz i jak to napisałaś rozmodlenie nie musisz oglądać.
M
Marlena
Przykro mi ale student raczej nie ma szans bo Aliona preferuje szlachciców ewentualnie bogatych kupców ;)
Ż
Żaneta
Marlena masz rację na pewno też coś będzie z adwokatem bo przecież Alona jest przedstawiona jako osoba nie moralna. Masz rację a może Alona będzie jeszcze z Studentem a może Bułygą. Oprócz herbatki i dobranocki robiła na drutach z Kolewanowem i Karasikiem.
T
Tiamat
Żanetko, to nie jest serial amerykański gdzie na okrągło pie...przą się przed kamerą.. bo tylko tym mogą w swoich gniotach zaimponować kiepskiej publice. Rosjanie , Turcy raczej każą się widzowi domyśleć, co dzieje się za drzwiami sypialni , i nie pokazują scen intymnych. Mają często co innego do przekazania. Ludzie dorośli domyślą się, że dziewczyna ładna, młoda , ale będąca w potrzebie może przystać na warunki dawane jej przez podstarzałych , bogatych adoratorów, i na ogół są to bardzo wygórowane i niemoralne wymagania. Albo się na nie zgodzi , albo pójdzie spać pod mostem.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn