Monika Chwajoł z
Krakowianka Monika Chwajoł jest częścią programu stacji TTV od szóstego sezonu. Żona i mama dwóch córek, Nicole i Michelle, stara się zrobić karierę w branży muzycznej. Śpiewa do muzyki disco polo. Promuje teraz swoją piosenkę i teledysk "Weselicho" - "wesoły, taneczny i szalony teledysk". Promocji towarzyszą zdjęcia z hotelowego basenu, w którym pluszcze się "królowa". Po operacji nosa i powiększeniu ust (dawno temu) i z wieloma filtrami, z których zawsze korzysta do retuszu twarzy, wygląda bardzo dobrze. Ciało - marzenie. Gdy jedna z fanek grzecznie i nieśmiało zauważyła (zapominając przy tym, że ciało zanurzone w wodzie wygląda na zniekształcone):
Jest pani piękna kobieta bez urazy oraz złośliwość ale to zdjęcie pani pupci jest bardzo zniekształcona chodzi o lewą stronę a tak po za tym nic dodać nic ująć ????
Pierwotna odpowiedź Moniki brzmiała (za Pudelek.pl):
niestety nie używam photoshopa do swojego ciała, wystawiłam tyłeczek na bok i do tylu. Biust mam zrobiony a reszta ciała to magiczna metoda NIE ŻREĆ!!!!
[instagram]https://www.instagram.com/p/CRMU1wLM2Yz/[/instagram]
Niestety, Monika Chwajoł dość szybko pożałowała szczerości. Właściwie dlaczego? Przecież widać na pierwszy rzut oka, że to sztuczny biust. Kilka tygodni temu inna "królowa życia", Sylwia Peretti, komplementowała piersi królowej "królowych życia", Dagmary Kaźmierskiej. Fachowym okiem oceniła je jako naturalne i napisała, że ona "musiała sobie takie kupić".
Widać Monika Chwajoł uznała, że w tym wypadku szczerość się jej nie opłaci. A rada dotycząca strategii dbania o ciało zabrzmiała zbyt ordynarnie, za mało po królewsku...
