Książę Filip wściekły na Sarę Ferguson

Redakcja Telemagazyn
Mąż królowej Elżbiety II jest wściekły na swoją byłą synową, która komentuje skandal ze zdjęciami Kate Middleton.

CZYTAJ TAKŻE:
KATE MIDDLETON POKAZAŁA PIERSI
KSIĄŻĘ FILIP, CZYLI KOLEJNY NAGI SKANDAL W RODZINIE KRÓLEWSKIEJ

Sarah Ferguson, czyli była żona księcia Andrzeja - młodszego syna królewskiej pary skomentowała w "Daily Mail" opublikowanie zdjęć rozebranej Kate Middleton. Doprowadziło to do furii księcia Filipa, czyli byłego teścia Fergie. Królewskiemu małżonkowi wcale nie chodzi o to, jakie słowa padły. Ważna jest zasada!

  • Książę Filip jest wściekły, że Sarah Ferguson wtyka swój nos w sprawy Kate. Książę uważa, że od 1996 roku - czyli rozwodu z księciem Andrzejem - Fergie nie ma prawa komentować życia dworu królewskiego, na który nie jest zapraszana! Nikt nie chciał jej przecież widzieć nawet na ślubie Kate i Williama - przypomina źródło na królewskim dworze.

CZYTAJ TAKŻE:
SARAH FERGUSON NIE ZOSTAŁA ZAPROSZONA NA ŚLUB WILLIAMA
CORAZ WIĘCEJ KONTROWERSJI WOKÓŁ NAGICH ZDJĘĆ KATE MIDDLETON

Książę Filip uważa, że Ferguson "współczuje" Kate tylko dlatego, by przypomnieć o sobie mediom oraz zasugerować, ze nie jest taka zła... Fergie miała bowiem podobne fotki w roku 1992. Uwieczniono ją - wówczas królewską synową - topless z Amerykaninem Johnem Bryanem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mistrzowie urody 2024 - relacja z wręczenia nagród

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn