Spis treści
Sukces „Lęku” na WFF
Na wszystkich czterech festiwalowych pokazach „Lęku” w reżyserii nominowanego do Oscara Sławomira Fabickiego sale były wypełnione do ostatniego miejsca. Po projekcjach widzowie i twórcy prowadzili długie, poruszające rozmowy. Ostatecznie publiczność WFF uznała, że to właśnie „Lęk” zasługuje na ich nagrodę.
„Jestem bardzo wzruszony” – komentuje to wyróżnienie reżyser. „To wielka radość” dodaje Monika Sobień Górska, scenarzystka. Równie przejęte są odtwórczynie głównych ról. „To pierwsza nagroda publiczności w moim życiu zawodowym. Odczuwam wielką ekscytację” mówi Marta Nieradkiewicz, a Magda Cielecka dodaje: „Jestem przeszczęśliwa, że widzowie docenili film niełatwy, o kontrowersyjnej tematyce i odważnym przesłaniu.
O czym jest „Lęk”?
Małgorzata kontroluje każdy aspekt swojego życia. Mocno stąpa po ziemi, jest zdecydowana i świetnie zorganizowana. Wszystko poświęciła karierze. Młodsza siostra Łucja jest jej przeciwieństwem - spontaniczna, wiecznie poszukująca, czasem zagubiona. Spełnia się jako matka. Choć ich życiowe drogi często biegły w odmiennych kierunkach, dziś splatają się podczas najważniejszej podróży. Małgorzata jest nieuleczalnie chora, a Łucja ma ją zawieźć do renomowanej kliniki w Szwajcarii. Każda z nich inaczej widzi cel tej podróży. Dla Małgorzaty ma to być ostatnia droga, chce odejść na własnych warunkach. Z kolei Łucja wierzy, że przekona siostrę do zmiany decyzji i podjęcia walki o życie. Przed nimi czas kłótni, płaczu i śmiechu. Czy będą potrafiły znów być ze sobą tak blisko jak kiedyś? To będzie ich najważniejsze spotkanie. Czy okaże się także ostatecznym rozstaniem?
„Lęk”. Widzowie Warszawskiego Festiwalu Filmowego pokochali ...
