Liga Mistrzów: FC Porto - Liverpool TRANSMISJA
Rywalizacja między Porto i Liverpoolem w 1/8 finału nie ma zdecydowanego faworyta. Zespół "Smoków" w swojej grupie zajął drugie miejsce za tureckim Besiktasem, ale zdecydowanie wyprzedził RB Lipsk i AS Monaco. W krajowych rozgrywkach piłkarze Sergio Conceicao spisują się rewelacyjnie - otwierają ligową tabelę i wciąż są niepokonani. W dwóch poprzednich kolejkach z bardzo dobrej strony pokazali się snajperzy Porto. Wicemistrzowie kraju Sportingowi Braga wbili trzy gole, a GD Chaves aż cztery.
The Reds do tej fazy Champions League awansowali z pierwszego miejsca, dystansując Sevillę, Spartaka Moskwa oraz Maribor. Grupowym przeciwnikom strzelili aż 23 gole. Skuteczniejszy był tylko atak Paris Saint Germain. Na udział w 1/8 finału fani Liverpool czekali aż dziewięć lat, dlatego apetyty na ćwierćfinał mają olbrzymie.
Dotychczas w wyjazdowych pojedynkach z drużynami z Portugalii ekipa z Anfield dwa razy wygrywała, trzy razy remisowała, a czterokrotnie schodziła z boiska pokonana. Mecz Porto z Liverpoolem skomentują w nSport + Marcin Rosłoń i Rafał Nahorny. Początek transmisji o 20:40.
Mecz FC Porto - Liverpool FC NA ŻYWO
Mecz FC Porto - Liverpool FC NA ŻYWO
Środa, 14 lutego 2018, godz. 20:40
Transmisja na żywo: nSport+
Relacja online w serwisie GOL24!
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć