„Love Island 7”. Jay ma dziewczynę? Karolina Gilon i Jakub „Jay” Wiśniewski zabrali głos po burzy w sieci. „Czuje się oszukany, zaufałem jej”

Magdalena Bohdanowicz
Magdalena Bohdanowicz
materiały prasowe Polsat, AKPA
Jakub „Jay” Wiśniewski to jeden z uczestników 7. edycji programu „Love Island”. Stał się także bohaterem afery - w sieci pojawiła się bowiem jego rzekoma partnerka, deklarująca, że nic nie wiedziała o planach w postaci dołączenia do programu. W całej sprawie głos zabrała produkcja, Karolina Gilon oraz sam zainteresowany - Jakub „Jay” Wiśniewski.

Kim jest Kuba Jay Wiśniewski?

Kuba „Jay” Wiśniewski to jeden z najświeższych uczestników 7. edycji "Love Island. Wyspa miłości". Ma 27 lat i mieszka w Anglii, oraz, jak deklaruje, od roku jest singlem. Jego hobby to boks, siłowania – mówi też że lubi podróżować. Trudno wyprowadzić go z równowagi, jest bardzo spokojny. Mówi, że uruchomić może go kłamstwo i dłuższa manipulacja. Jakby osoba, której ufał wykorzystywała jego naiwność przez dłuższy czas. Mówi że na jego zachowanie w stresowych sytuacjach wpłynął sport, w boksie do konkurencji trzeba podchodzić z zimną głową - czytamy w jego wizytówce.

Jay z „Love Island. Wyspa miłości 7” okłamał produkcję?

Fani domagają się od niego tłumaczeń w zgoła odmiennym temacie. Pod koniec marca br. w sieci pojawiły się informacje stawiające pod znakiem zapytania uczciwość Jaya. Jedna z internautek twierdzi bowiem, że Jay nie jest singlem. -Jestem jego dziewczyną! - napisała Jessica w odpowiedzi na wpis jednego z internautów:

@loveislandwyspamilosci ale wtopa z tym waszym Jeyem, ma dziewczynę, która pisze, że to jej facet i że nie wie, co się dzieje, bo ona nie wie, że jest on na wyspie; to świadczy, że nie zerwał z nią, litości serio!

Na tym jeszcze nie koniec. Jessica opublikowała na swoim Instagramie wyjaśnienia:

Jakub dla was znany jako Jay z Love Island to mój chłopak. Byłam z nim w jego domu nieco ponad tydzień temu, gdzie nocowałam dzień przed jego wyjazdem Mam wiadomości, zdjęcia, filmy zrzuty ekranu, aby udowodnić, że jest moim chłopakiem. W tych zrzutach są również godziny oraz daty naszych rozmów. Byłam w szoku, kiedy zobaczyłam go na wyspie miłości - czytamy.

Użytkowniczka mediów społecznościowych poszła o krok dalej i opublikowała przytłaczającą ilość dowodów na to, że byli razem. Zdjęcia i zrzuty ekranu opatrzyła długim komentarzem. Wywołała również prowadzącą, Karolinę Gilon.

Jay i Karolina Gilon tłumaczą się z afery

Sprawa nabrała takich rozmiarów, że produkcja i Gilon zdecydowali się pierwszy raz w historii programu wyciągnąć uczestnika w trakcie nagrań, co zaznaczyła prowadząca w opublikowanym filmie. W pierwszej części Gilon skupiła się na wyjaśnieniu co było przyczyną swoistej opieszałości w ich reakcji.

Musieliśmy sprawę wyjaśnić, a nie chcieliśmy przerywać nagrań - wyznała i przeszła do rzeczy, zadając pytanie uczestnikowi o to, co naprawdę go łączy z internautką podającą się za jego dziewczynę.

W moim przypadku nazwałbym to raczej koleżeństwem, znajomością. To na pewno nie był związek ani relacja - zaznaczył. - Nie jest to moja dziewczyna - podkreślił.

Na pytanie Gilon o to, skąd wobec powyższego pochodzą liczne zdjęcia ii zrzuty ekranu dokumentujące m.in. wyznania miłości, Wiśniewski rozwinął myśl:

Nie wiem dokładnie, co dodaje, ale myślę że od listopada spotykaliśmy się. Trwało to dość krótko, w grudniu w sumie jej powiedziałem, że chce się zgłosić do programu, także zaznaczyłem, że nie mogę budować relacji - powiedział, dodając, że była to „luźna relacja”. - Mamy wspólnych znajomych, wspólne imprezki, jakaś domówka, gdzieś tam delikatnie zaczęliśmy się poznawać, ale w grudniu już mówiłem, że chce iść do „Love Island” - tłumaczył się dodając, że nacisk i inicjatywa była z jej strony.

Nie traktowałem tego jako związek, bo ciągle powtarzałem się, że chce wziąć udział w programie. Jej to nie przeszkadzało absolutnie. Jestem zszokowany i zdziwiony mega - powiedział.

Karolina Gilon przyznała, że bardzo nie spodobała jej się „taktyka” internautki zaznaczającej, że „nie zależy jej na sławie” bo w jej opinii wówczas powinna skontaktować się z produkcją prywatnie. Przypomniała również zagraniczną wersję programu, w której miała miejsce analogiczna sytuacja i kobieta, która postępowała podobnie zyskała dzięki temu ogromną popularność.

Karolina Gilon wyznała również, że jej zdaniem to „zaplanowana akcja albo zemsta”, zaś osławiona Jessica 10 stycznia br. zgłosiła się na casting do „Love Island”. - Powiedziała, że nie zna polskiego, ale w dwa tygodnie się nauczy żeby być w programie - wyznała prowadząca program.

Czuje się oszukany, zaufałem jej, z zawodu ta dziewczyna jest nauczycielką, pracuje z małymi dziećmi, także myślałem, że jest to osoba etyczna i odpowiedzialna. Jestem naprawdę zdziwiony - wyznał. - Wiem, że po powrocie do domu nie chce mieć z nią kontaktu. Zawiodłem się strasznie - zaznaczył.

[istagram]https://www.instagram.com/reel/CqQ_ks0KLT5/[/istagram]

Pod opublikowanym filmem pojawiła się masa komentarzy. Nie wszyscy dają wiarę tłumaczeniom uczestnika i punktują prowadzącą o stronnicze pytania (pisownia oryginalna):

Dlaczego nie zrobiliście konfrontacji?Karolina zadawała stronnicze i sugerujące pytania.Nadal jest słowo przeciwko słowu,nic nie jest wyjaśnione tylko relacja jednostronna

Coś mi się nie chce wierzyć w jego tłumaczenia bo na screenach były wiadomości, że ją kocha ???? chyba, że screeny były podrobione

Mowa ciała mówi wszystko…

Dobra pewnie wróci do domu i nagle miłości do jessi tez - z reszta widać na zdjęciach jak się całują wiec jednak RELACJA była

Jay moim zdaniem nie mówi całej prawdy ????????

Był zmieszany strasznie i niepewność miał w głosie. Rozczarowany bo nauczycielka, co do czego?

Pani Gilon sama odpowiadała na pytania ????

'Nie wierzcie w to co widzicie w internecie '. No widzę wprost, że chłop sobie zdjęcia romantyczne robi, pisze do kobiety, że ją kocha. Ale nie, mam wierzyć w jego słowa, które mu Karolina wręcz do ust wsadzała ???? Słabe to, wiadomo, że trzeba teraz znowu jakoś produkcję wybielić. Ale wystarczyło by wcześniej tylko zrobić lepszy risercz uczestników ????

Co tu zostało wyjaśnione? Dlaczego nie odniósł się do wiadomości z marca? Twierdzi, że to nie był związek ani relacja, a co że zdjęciami, które opublikowała Jessica? Po tym live wiemy tyle ile wiedzieliśmy przed jego rozpoczęciem xd

Widać, że on ściemia, gubi się w swoich wypowiedziach, nerwowo rusza rękoma. Ewidentnie prawda jest inna niż mówi.

Coś mi śmierdzi w jego wypowiedziach ????????????????

Jego mimika i reakcja mówiła wszystko, kłamie jak z nut ???? jak miał coś powiedzieć to się aż czerwony zrobił ????

Widac, ze sciemnial, Karolina zle poprowadzila tego live. Bardzo go bronila, zabraklo kluczowych pytan..

Jak uważacie, po czyjej stronie jest prawda?

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn