Ten odcinek 'Love Island. Wyspa miłości 3" mógł nawet uśpić. Uczestnicy programu byli dla siebie uprzedzająco mili, wręcz prześcigiwali się w tym, jak sobie nawzajem "zrobić dobrze". Takich właśnie słów użyła Caroline, rozpoczynając masaż Mateusza:
Powiedz mi, czy robię Ci dobrze?
Rozgrzany Mateusz był wniebowzięty:
Bardzo mi dobrze. A wiesz, gdzie jeszcze potrzebuję?
Ania i Czarek zjedli kozi ser w towarzystwie kóz. Dziewczyna chce się przeprowadzić do Warszawy, by jej "wyspiarski" chłopak nadal mógł jej serwować pyszne śniadania. Randkę zakończył namiętny pocałunek.
Ale w tym odcinku najważniejsi - tak się wydaje - byli Angela i Arsen. Jego urodziny były dla wszystkich zaskoczeniem, ale od razu postanowili je świętować. Mateusz życzył jubilatowi wygranej w igrzyskach olimpijskich. Ania - szczęścia w miłości. Widać było, że Arsena bardzo ucieszyły te życzenia. Na koniec czekała go jeszcze niespodzianka - pobyt w "kryjówce" z Angelą.
Jak widzom podobał się ten odcinek? Zdania były podzielone.
W końcu ciekawy odcinek ,aż miło się oglądało.
Dzis urodziny i kryjowka na prezent a jutro pewnie odpadna bo wyniki glosowania beda a wiekszosc jak widac Ich nie lubi..Na Walercie poszlo pewnie większość glosow.
Ciepłe kluchy do domu.
Kryjowka-jedyna "atrakcja" tego sezonu.
Jutro w końcu. Ktoś odpadnie bo przez kilka dni wiało nudą.
Dlatego ich dali do kryjówki bo to ich ostatnie chwile na tej wyspie,i Brawo.
Wyślijcie ich do domu???? A nie do kryjówki????
Ogólnie nuda nic ciekawego się nie dzieje.
Jaki ten gościu jest mdły.....
Najgorszy sezon flaki z olejem.
