Ewa Wencel o swoim odejściu z "M jak miłość"
Początkowo to miała być mała rola, ale z czasem zaczęła się coraz bardziej rozwijać. Cieszę się, że mogłam zagrać w "M jak miłość", bo otworzyło mi to drzwi do robienia innych rzeczy. Przez to, że stałam się popularniejsza i widzowie chcieli mnie oglądać, częściej grałam w teatrze - tak aktorka opowiadała o swojej roli w serialu w wywiadzie dla plejada.pl
Rola Janiny Nowickiej dała aktorce sporą rozpoznawalność, ale również przyniosła sporo problemów. Jej córkę, grała Dominika Figurska, a postać Ewy Skalskiej - romansującej z żonatym Krzysztofem Zduńskim budziła negatywne emocje.
Pamiętam, że w czasach największej popularności serialu trudno było mi wejść do centrum handlowego i nie zostać rozpoznaną. Gdy się spieszyłam, a widziałam, że idzie za mną grupa wycieczkowa z prośbą o wspólne zdjęcia, to wchodziłam do pierwszego lepszego sklepu i prosiłam ekspedientkę, żeby mnie gdzieś schowała. (śmiech) Kiedyś ktoś podbiegł do mnie od tyłu, przytulił mnie i krzyknął: "Kocham panią, pani Janeczko". Innym razem jakaś kobieta mnie zaczepiła i powiedziała: "Pani Janeczko, proszę już nie pić, to nic nie da" - tak Ewa Wencel wspomina lata na planie "M jak miłość"
Wydawałoby się, że aktorka zniknęła potem z mediów, jednak nie jest to prawda. Ewa Wencel była scenarzystką serialu "Czas honoru". Do tego występowała na deskach teatru i cały czas uczyła młodych aktorów w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi.
Ewa Wencel - kiedyś i dzisiaj
Aktorka niedawno zagrała w dwóch serialach: "Pajęczynie" i "Chyłce", a do kin wchodzi film "Każdy wie lepiej" z jej udziałem. Zdradziła również, że niebawem pojawi się kolejny film, w którym wystąpiła. Cały czas również gra w teatrze Kwadrat.
Jak widać w plotkach nie ma ani ziarnka prawdy i aktorka jest mocno zapracowana. Ewa Wencel zadebiutowała w 1980 r. w spektaklu teatru TV dla młodzieży Małgosia contra Małgosia według powieści Ewy Nowackiej. Jej debiutem filmowym była rola w "Nad Niemnem" Zbigniewa Kuźmińskiego. W latach 90. aktorka niemal wyłącznie skupiała się na pracy w teatrze i Teatrze Telewizji. Na duży ekran powróciła po latach przerwy rolą w "Weiserze" Marczewskiego. W tamtym okresie zaczęła również grywać w telenowelach. Jej role w "Miasteczku", "Samym życiu", "Więzach krwi", czy "Na dobre i na złe" były jednak epizodyczne. Dopiero rola Janiny Nowickiej zapewniła jej popularność i rozpoznawalność. Perypetie jej bohaterki z początku były tylko dodatkiem do losów serialowej córki, lecz później przerodziły się w osobny, rozbudowany wątek.
W 2004 roku zetknęła się na planem z Krzysztofem Krauze, to później zaowocowało rolą w filmie "Plac Zbawiciela". Na 31. FPFF w Gdyni otrzymała za nią (ex-aequo z Anną Romantowską) nagrodę dla najlepszej aktorki w roli drugoplanowej, a Plac Zbawiciela zdobył Złote Lwy. Ewa Wencel pokazała talent komediowy w sitcomie "Mamuśki", gdzie zagrała istną parodię swojej roli z "Placu Zbawiciela". Jej toksyczna i zgorzkniała teściowa nabrała komediowego wydźwięku pokazując tym pełen wachlarz aktorskich możliwości.
Oprócz tego aktorka napisała scenariusz do serialu "Czas honoru" i czasami użyczała głosu animowanym bohaterom jako dubbingowiec.
